MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stadion gotowy na Euro, ale nie na ligę. Nie zagra tu Śląsk?

Jakub Guder
28 października 2011 r. - spotkanie Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk. Pierwszy mecz na nowym stadionie.
28 października 2011 r. - spotkanie Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk. Pierwszy mecz na nowym stadionie. Piotr Warczak
Wydział Bezpieczeństwa PZPN odrzucił prośbę Śląska, by w tej rundzie mecze na Stadionie Miejskim rozgrywać bez kibiców gości.

Wczoraj wciąż w zawieszaniu pozostawała sprawa Stadionu Miejskiego we Wrocławiu. Nie wiadomo jeszcze, czy Śląsk Wrocław wiosną będzie mógł rozgrywać tam mecze, a - przynajmniej teoretycznie - jutro powinna rozpocząć się sprzedaż biletów na pierwsze dwa ligowe spotkania w tym roku: z Ruchem Chorzów i Legią Warszawa. Nie wiadomo tylko, na którym stadionie...
Tydzień temu, we wtorek, obiekt na Pilczycach odwiedził delegat PZPN. Sprawdził wszystko dokładnie i sporządził raport, który mówił mniej więcej to samo, co pismo skierowane przez WKS do PZPN-u. Wynikało z niego, że stadion nie jest gotowy do przyjęcia kibiców gości, bo m.in. nie ma dla nich wydzielonych osobnych dojść i wejść. Na końcu tego protokołu były uwagi, co należy zmienić, by ten stan poprawić, czyli uzyskać licencję na grę w T-Mobile Ekstraklasie.
Potem nastąpiło kilkudniowe oczekiwanie, aż sprawę rozwikła Wydział ds. Bezpieczeństwa na Obiektach Piłkarskich PZPN. Wreszcie zapadł wyrok: Śląsk musi dostosować Stadion Miejski do wizyt kibiców gości, bo inaczej konieczny będzie powrót na Oporowską.

Gdyby okazało się, że to faktycznie warunek konieczny, miasto miałoby przed sobą nie lada wyzwanie. W krótkim czasie trzeba by wyeliminować uchybienia, bo do spotkania z Ruchem zostało 18 dni. Ostatnia ligowa kolejka we Wrocławiu przewidziana jest na 3 maja. Krótko potem stadion przed Euro 2012 ma być oddany do dyspozycji UEFA. Konieczny byłby zatem błyskawiczny demontaż "udogodnień" dla klubowych kibiców gości Śląska tylko po to, by po mistrzostwach znów je przywrócić. A chodzi tutaj o siedem spotkań, jakie WKS ma rozegrać w roli gospodarza tej wiosny.

Pismo, które dotarło z Warszawy na Oporowską, nie jest wiążącą opinią. Ostateczne będzie przyzna-nie (bądź nie) licencji na mecze w rundzie wiosennej przez komisję licencyjną związku. Śląskowi się spieszy, bo - jak już wspomnieliśmy - zapowiedział, że jutro rozpocznie się sprzedaż biletów. Czy zatem dziś zapadną jakieś decyzje?

- To trudne pytanie. Oczywiście nikt z nas nie chciałby, aby drużyna wróciła na Oporowską - mówi Paweł Czuma, rzecznik prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. - Z drugiej strony jest coś dziwnego w tym, że jedyny stadion ligowy, który zapełniał się w ostatnich kolejkach do ostatniego miejsca, teraz chce się zamknąć jedną decyzją - dodaje.

Sytuacja jest faktycznie dziwna, szczególnie gdy spojrzymy na inne kluby T-Mobile Ekstraklasy. - Pismo jest dla nas niezrozumiałe, biorąc pod uwagę, że wiele zespołów było już w podobnej sytuacji i grało bez kibiców gości: Wisła Kraków, Lech Poznań, Górnik Zabrze... - komentuje Małgorzana Korny dyrektor ds. bezpieczeństwa i organizacji w Śląsku Wrocław.

Zadzwoniliśmy do Zabrza. Tam budują nowy stadion. Kibiców rywali nie ma od początku sezonu i nie będzie także do końca rundy wiosennej. Jak poinformował nas rzecznik klubu z Górnego Śląska Jerzy Mucha, taka była opinia policji, a ostateczną decyzję PZPN podjął na wniosek Górnika (właśnie z podobnym wnioskiem wystąpił Śląsk). Nie było sugestii, by szukać zastępczego obiektu, na który mogliby wejść fani drużyny przeciwnej.

- OK, pogrożono nam palcem, my sami też wiemy, że nie spełniamy wymagań ligi, ale to nie jest nasze widzimisię - komentuje całą sprawę Czuma. - Komisja, która wydała opinię, w dużej mierze składa się z ludzi, którzy chcieli, by stadion był europejską, otwartą areną - dodaje i zaznacza jednocześnie, że oczywiście nie tylko zostanie wysłane odwołanie, ale miasto będzie lobbować nad zmianą decyzji. - Świat się nie zawali, jeśli te kilka spotkań Śląsk zagra bez kibiców gości - kończy Czuma.
Niestety, nie udało nam się wczoraj dodzwonić do Andrzej Bińkowskiego, przewodniczącego Komisji ds. Bezpieczeństwa na Obiektach Piłkarskich - był nieosiągalny.

Zobacz także: Śląsk Wrocław rozpoczął zgrupowanie

Zmienił się nieco plan sparingów. Viktorię Pilzno zastąpił FK Teplice. Jutro wrocławianie zagrają z Mordowija Sarańsk, a z Koreańczykami z Gyeongnam FC zmierzą się tuż przed wyjazdem, a nie na początku jak to było planowane.

31 stycznia - Mordowija Sarańsk
3 lutego - Otelul Galati
5 lutego - FK Teplice
7 lutego - Viktoria Pilzno
9 lutego - Amkar Perm
11 lutego - Gyeongnam FC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska