Poranny armagedon w MPK Wrocław! Awarie torów i taboru, co się tam dziś dzieje?

AKTUALIZACJA

Godz. 14.30

To niestety nie koniec złej passy wrocławskiego MPK. O godzinie 13.30 na wysokości Hutmenu samochód osobowy zderzył się z autobusem linii 126, który jechał w kierunku Wojszyckiej. Pojazd został przestawiony na bok, dzięki czemu tramwaje mogą kursować stałymi trasami.

Godz. 11

Poranne awarie wrocławskiego MPK tuż po otwarciu nowej trasy autobusowo-tramwajowej nie zwiastują niczego dobrego. Wrocławianie zastanawiają się, czy w ciągu kilku godzin można wykorzystać pecha "przewidzianego" na cały miesiąc funkcjonowania komunikacji miejskiej. Niektórzy mieszkańcy porównują emocje z dzisiejszego poranka do wrażeń czysto kinowych.

- Dzień się dopiero zaczyna, aż jestem ciekaw co jeszcze dziś się wydarzy - mówi Łukasz Pudlewski.
- Nie no już wystarczy... kto miał dotrzeć do pracy/szkoły rano ten dotarł... chyba... a jak nie dotarł to jak teraz zacznie wracać to zdąży akurat na obiad - odpowiada Łukasz Romanowski.
- Ktoś tu ewidentnie nie docenia naszego "wspaniałego" MPK. To po prostu jest akcja promocyjna na początek roku szkolnego pt. "Najgorszy koszmar rodzica, spóźniony transport - Jak dowieźć dziecko na czas do szkoły" i mam dziwne przeczucie że to jest part 1. Już nie mogę doczekać się kolejnego odcinka - dodaje Łukasz Pudlewski.

Godz. 9.40

W poniedziałek (4 września) o godzinie 6.30 rano rozpoczęła się czarna seria dla wrocławskiego MPK. Przed godz. 9 pomiędzy Galerią Dominikańską a przystankiem "Świdnicka" doszło do awarii. Jak ustalił nasz reporter, znajdujący się na miejscu, są dwa dźwigi - jeden na jezdni, drugi na torowisku.

Pracownicy nadzoru ruchu przekazali mu, że doszło do awarii tramwaju. Na pytanie o informację, co dokładnie się stało i ile czasu potrwa usunięcie pojazdu odpowiedzieli, że nie wiedzą, ale pewnie dość długo. Jak donoszą mieszkańcy, w tramwaju linii 11 mogły zepsuć się hamulce.

Niestety na ten moment miejski przewoźnik nie podał żadnej informacji o występujących utrudnieniach i zmianach na trasach, dlatego wrocławianie od rana ostrzegają się wzajemnie o utrudnieniach, które rozpoczęły się już o godzinie 6.30 i do tej pory nie zwalniają tempa.

- Z Pilczyc do Leśnicy jeżdżą zastępcze autobusy....a raczej stoją w koreczku - przekazał Artur Barszcz. Jak dodał Mikołaj Cendro prawdopodobną przyczyną utrudnień jest zapadnięcie rozjazdu tymczasowego między Leśnicą i Pilczycami.

- Padły hamulce w 11 od galerii przez Kazimierza nic nie pojedzie - ostrzega Jan Kapica.

- 17 w kierunku Sępolna stoi na 8 maja i nie może ruszyć - przekazała Zuzanna Pawlak, po czym dodała - 17 zmieniła się w 9 i powoli dojechała do pętli.

- Plac Legionów w kierunku Dworca Głównego stoi - informuje Kasia Ciesielska. Jak informują mieszkańcy, korek ma być spowodowany zderzeniem tramwaju z samochodem osobowym przy ul. Lelewela.

W tym miejscu doszło do awarii, gdzie wykorzystywane są dźwigi:

Zobacz też: