Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca BMW uderzył w drzewo. Uważał, że nic się nie stało

sz
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Kierowca BMW uderzył w drzewo i pojechał dalej. Namierzyli go policjanci i okazało się, że ma ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.

W poniedziałek po godz. 18 policjanci drogówki otrzymali zgłoszenie, że na jednej z dróg w gminie Kąty Wrocławskie, kierowca spowodował wypadek. - Osoba zgłaszająca poinformowała, że po uderzeniu w drzewo, kierowca BMW pośpiesznie odjechał. Zdaniem zgłaszającego kierujący był pijany i stanowił zagrożenie dla innych użytkowników ruchu – mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik wrocławskiej policji.

Policjanci na miejscu nie zastali kierowcy, ale namierzyli poważnie uszkodzony samochód kilkanaście minut później. Gdy dotarli do jego kierowcy i przebadali go alkomatem, wyszło na jaw, że jest pijany. Mężczyzna miał ponad 2.6 promila alkoholu w organizmie.

- Mężczyzna przyznał, że uczestniczył w zdarzeniu drogowym, ale przekonywał próbował przekonać policjantów, że był absolutnie trzeźwy. Twierdził, że alkohol pił dopiero po powrocie do domu, dodając, że nikomu nie zrobił nic złego, więc nie rozumie czego policja od niego chce – dodał Dutkowiak.

Kierowca został zatrzymany. Pobrano mu krew do badania.

ZOBACZ TEŻ:

Rusza przebudowa Obornickiej. Będą objazdy dla kierowców i p...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska