Nowa hala - Pasaż Zielińskiego - jest już oprawie gotowa. - Dokładnej daty otwarcia jeszcze nie chcemy podawać - mówi Krzysztof Sadowski, szef stowarzyszenia kupców z placu. - Czekamy jeszcze na odbiory nadzoru budowlanego. Gdy tylko je otrzymamy, podamy termin inauguracji. Na pewno będzie to druga połowa czerwca.
W hali są 262 stoiska kupieckie. Krzysztof Sadowski mówi, że wszystkie są już zajęte. Do nowego budynku trafi większość handlowców z placu. Dlatego też towar ma być bardzo podobny. Z małym wyjątkiem. - Na placu jest za mało punktów z artykułami spożywczymi - mówi Sadowski. - W hali będzie ich więcej.
Pasaż Zielińskiego przy Swobodnej, po Graficie przy Namysłowskiej, to drugi taki budynek, który powstał we Wrocławiu w ciągu ostatnich kilku lat. Dlatego też nieuniknione są porównania. Grafit bowiem funkcjonuje fatalnie. W zamyśle mieli tam trafić kupcy ze zlikwidowanego kilka lat wcześniej kiermaszu na pl. Grunwaldzkim (obok Pasażu). Jednak hala kupiecka okazała się w tym miejscu kompletnym niewypałem. - Oczywiście, każdy się obawia, że może być ciężko - mówi Sadowski. - Ale w naszym przypadku to kontynuacja handlu. Przenosimy się przecież niedaleko i w zasadzie od razu.
W internecie znaleźć można jednak sporo ogłoszeń osób, które wykupiły stoiska przy Swobodnej, a teraz chcą je wynająć.
Zobacz też: Hala Grafit to kompletny niewypał. Będą tam biblioteki zamiast sklepów
Już wiadomo, że Pasaż Zielińskiego będzie otwarty od poniedziałku do soboty, od godz. 8 do 19. - Na początku spróbujemy też pracować w niedzielę. Zobaczymy, czy to wypali - kończy Sadowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
