Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palenie na balkonach. Ohydny smród i pety pod blokiem [LIST CZYTELNIKA]

List Czytelnika
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
- Moja sąsiadka "z dołu" pali nałogowo. Podobnie jej rodzina. Swego czasu próbowałem unormować tę kwestię. Sąsiadka zgodziła się ze mną (już wydawało się, że będzie lepiej) i obiecała poprawę ale na drugi dzień usłyszałem, że jest u siebie i będzie robiła co chce! Jej balkon jej prawo!? - pisze do nas pan Krzysztof, poruszając ten drażliwy dla wielu temat. Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?

Oto cała treść listu naszego Czytelnika:

Dzień dobry.
Niestety ale ogromnie przykry problem znowu powraca na wiosnę. Problem dotyczy palenia papierosów (tytoniu) na balkonach.
Moja sąsiadka "z dołu" pali nałogowo. Podobnie jej rodzina. Swego czasu próbowałem unormować tę kwestię. Sąsiadka zgodziła się ze mną (już wydawało się, że będzie lepiej) i obiecała poprawę ale na drugi dzień usłyszałem, że jest u siebie i będzie robiła co chce!
Jej balkon jej prawo!? Trwa to już kilka lat.
Nie da się posiedzieć na balkonie, dym wczesnoporanny informuje o aktywności nałogowca a i w ciągu dnia nie jest lepiej. Wieczór zadymiony. Wystarczy wybrać się na "wycieczkę" pod balkon i zobaczyć ile petów tam leży.
Niestety balkony w najmniejszych mieszkaniach są we wnękach i jakiekolwiek palenie zasmradza od razu całe to małe mieszkanie! Doszczętnie.
* Czy administracja spółdzielni planuje jakiekolwiek działania w kierunku poprawy tej sytuacji?
* Czy mogę zabudować balkon? Tylko po co mi wtedy balkon... ?
* Czy mam zrobić jakieś przesłony od palaczy ale jakie?
* Może jakieś rady?
* Może warto pochylić się nad zmianą regulaminu spółdzielni? Kilku się już udało.
To jest inmisja, która powinna być karalna - bierne palenie rodzi potencjalne problemy zdrowotne. Natomiast smród dymu, który pojawia się zaraz po zapaleniu jest po prostu ohydny!
Problem dodatkowy stanowi też to, że małe mieszkania mają okna tylko z jednej strony budynku. Tyle się mówi o ekologii, segregacji śmieci, czystości powietrza a tu nie ma rozwiązania!?
Co ciekawe nałogowi palacze nie palą u siebie w mieszkaniu - wychodzą na balkon - niech palą w swoich mieszkaniach. To najlepsze rozwiązanie-pożółkłe ściany i płuca ale zgodnie z ich wyborem lecz u SIEBIE i swoim smrodzie. To akceptuję.
Problem jest duży - czekam z niecierpliwością na odpowiedź.
Krzysztof

GazetaWroclawska.pl do sprawy jeszcze wróci. Tymczasem jesteśmy ciekawi czy macie podobne problemy. Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii, zarówno palaczy, jak i tych, którzy podobnie jak Pan Krzysztof są skazani na wdychanie dymu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska