- Dzisiaj żegnamy naszego ukochanego mieszkańca wsi Brzezina, położonej niedaleko pięknej podwrocławskiej miejscowości Miękinia, znakomitego artystę malarza, oraz mojego Drogiego Przyjaciela Jerzego – mówił do zgromadzonych na wrocławskiej nekropolii Jerzy Wieczorek, wieloletni wójt Miękini. - W różnych okresach naszego życia przekraczamy różne granice, ale żadna nie jest tak ostateczna jak śmierć. Wiadomość o nieoczekiwanym odejściu kogoś, kto przez prawie 40 lat był nam bliski, jest dla nas wstrząsem i natychmiast pojawia się myśl o przemijalności i kruchości człowieka. W milczeniu i bezradnie zderzamy się z tym faktem i ledwie potrafimy znaleźć stosowne słowa pociechy dla najbliższych i krewnych zmarłego – dodał Jerzy Wieczorek.
Przyjaciel artysty nawiązał także do słów XVI w. brytyjskiego poety Johna Doone: „Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon.”
- Pożegnanie jest zawsze bolesne, zwłaszcza jeśli jest ostateczne. Żegnamy dzisiaj człowieka, który przez długie lata był wybitnym malarzem i artystą, a także wiernym przyjacielem. To jest dla nas szczególnie trudne. Jerzy był najbardziej niezwykłą osobą, jaką poznałem przed 40 laty, gdy przybył do Brzeziny i nabył tzw. Dom Ogrodnika przy miejscowym pałacu. Zawsze szedł swoją drogą, z ukochaną małżonką Lidią przy swoim boku, która odeszła od nas 10 lat temu. Nie przystawał do schematów tak dalece, że jako artysta nigdy nie osiągnął spełnienia w takim stopniu na jaki zasługiwał. Jego niepokorność, duma, wrażliwość artystyczna oraz przekonanie, że własne wybory twórcze są słuszne – budziły szacunek, choć niektórych niewątpliwie uwierały i zamykały przed nim niektóre drzwi – wspominał Jerzy Wieczorek.
Bogaty dorobek zmarłego malarza przypomniał Kazimierz Pawlak, prezes Zarządu Okręgu Wrocławskiego Związku Polskich Artystów Plastyków.
- Urodził się we Wrocławiu w 1949 r. Studiował na Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych, obecnie Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta na wydziale malarstwa, grafiki i rzeźby. Dyplom uzyskał z zakresu malarstwa w pracowni prof. Zbigniewa Karpińskiego w 1975 r. Malarstwo sztalugowe pozostało jego zawodową absolutną dominantą. Specjalizował się zwłaszcza w portretach. Uwieczniał zarówno siebie, jak i wielu swoich znajomych. Malował także martwe natury i pejzaże. Miał ponad 25 wystaw indywidualnych, z czego ponad 10 w samym Wrocławiu. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Zamku Książ oraz w Klasztorze Księgi Henrykowskiej, a także w prywatnych kolekcjach w kraju i za granicą. Był nie tylko Honorowym Obywatelem Wrocławia, którego Laur odebrał 24 czerwca 2017 r., ale również Gminy Miękinia, gdzie mieszkał i tworzył. Za swoją twórczość został wyróżniony licznymi nagrodami za zasługi dla Wrocławia i Dolnego Śląska – zaznaczył w mowie pożegnalnej w imieniu koleżanek i kolegów z ZPAP, Kazimierz Pawlak.
- Dziękuję Ci, Jerzy za Twoje wzorowe wypełnianie obowiązków artystycznych, dziękuję za Twoją gotowość niesienia pomocy, za bezgraniczną wierność zasadom. Zachowamy Cię na zawsze w naszej pamięci! - podkreślił w imieniu władz samorządowych i mieszkańców Gminy Miękinia, były jej wójt.
- Dzisiaj towarzyszymy w ostatniej drodze człowiekowi, który był naszym szczerym, serdecznym przyjacielem. Jego piękne doczesne życie ziemskie i przejście do wieczności oddają słowa ks. Jana Twardowskiego: „Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania, tak jak byś nie chciał swym odejściem nas smucić, jak byś wierzył w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić”. Spoczywaj Drogi Jerzy w pokoju i wracaj do niebiańskiej ukochanej pracowni w Brzezinie – dodał na zakończenie Jerzy Wieczorek.
Zobaczcie zdjęcia:
- Nocny Półmaraton we Wrocławiu nie dla niepełnosprawnych. Miasto wydało oświadczenie
- Po 30 latach wracają pociągi na trasę ze Świdnicy do Jedliny-Zdroju
- Ile za gofra w Świeradowie-Zdroju? Filip Chajzer pokazuje swój paragon grozy
- Coraz bliżej szybkiej kolei we Wrocławiu. Do Warszawy dotrzemy w niecałe dwie godziny
- Auto uderzyło w barierki na ul. Klecińskiej. Kierowca uciekł, szuka go policja
- Zarobki do 45 tys. zł miesięcznie! Te zawody gwarantują takie pieniądze. Mamy oferty!
- Transformers na dachu wrocławskiego wieżowca? Zobaczcie zdjęcia z rozbiórki!
- Ranking liceów i techników we Wrocławiu. Które szkoły są najlepsze?
- Pożar przy budowie Alei Wielkiej Wyspy we Wrocławiu. Kłęby dymu nad Sępolnem
- Tajemnicze ruiny w lesie w Obornikach Śląskich. Co tu stało?
- Oburzające kazanie kontrowersyjnego księdza o Tinie Turner. Przesadził?
- Z lotu ptaka i wnętrza ziemi - zobacz jak na koniec maja wygląda budowa drogi S3
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?