Zielony klin południa Jacek Sutryk obiecał mieszkańcom w 2018 roku
W ostatnich latach mieszkańcy Wojszyc i Jagodna byli mamieni wizją powstania pomiędzy ich osiedlami wielkiego parku. Urzędnicy przygotowali imponującą koncepcję zagospodarowania mierzącego około 60 hektarów terenu. A w listopadzie 2020 r. portal GazetaWroclawska.pl poinformował, że plany miasta boleśnie zderzają się z rzeczywistością.
Właściciel ziemi się nie zgadza
Podobnie, jak tramwaj na Jagodno, także klin południa został obiecany, zanim urzędnicy sprawdzili, czy będą mogli na terenie obiecanej inwestycji cokolwiek zrobić. Okazało się, że właściciel terenu, którym jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nie zgadza się na przekazanie pól pomiędzy Wojszycami i Jagodnem miastu. Przepisy nie pozwalają na przekazanie ziemi na cele, jakie wskazywało miasto.
"Miasto pozostaje w kontakcie z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa. Poprosiliśmy o wskazanie rozwiązań, które spełnią wymagania umożliwiające bezpłatne przekazanie terenu – jego głównym przeznaczeniem ma być kultura fizyczna. Liczymy, że rozmowy w tej sprawie zakończą się sukcesem" - przekazywał Marcin Obłoza z biura prasowego ratusza pod koniec ubiegłego roku.
Plany prezydenta były trochę na wyrost
Ostatnia deklaracja KOWR-u dotycząca tego terenu nie pozostawia wątpliwości w sprawie stanowiska ośrodka:
"Pan Jacek Sutryk doskonale musiał sobie zdawać sprawę, że w obecnym stanie prawnym ani ANR poprzednik KOWR-u, ani KOWR nie może przekazać ziemi pod park. W związku z tym takie deklaracje, które obejmowały grunty nie należące do miasta wydaje się, że były trochę na wyrost" - powiedział zastępca dyrektora wrocławskiego oddziału Krajowego Ośrodka Doradztwa Rolniczego Piotr Regiec dla Radia Wrocław i dodał, że KOWR nigdy nie obiecał miastu przekazania ziemi.
W tej sytuacji miasto Wrocław nadzieję widzi już tylko w zmianie prawa. Obłoza wspomina, że Senat zajmuje się projektem ustawy, która daje możliwość przekazywania nieruchomości rolnych Skarbu Państwa gminom z przeznaczeniem na tworzenie parków.
Zielony klin południa - co to za projekt?
Południe Wrocławia, na którym od lat w bardzo dużym tempie powstają nowe osiedla, potrzebuje dużego parku. Budowę takiego właśnie parku, nazwanego "Zielonym klinem południa" zapowiedział prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Ma on powstać na granicy osiedli: Jagodno i Wojszyce, pomiędzy ulicami Buforową i Smardzowską, zajmując powierzchnię około 63 hektarów. Miasto planuje, że powstanie tam m.in. górka saneczkowa, miejsce do gier zespołowych, skwer z fontanną, stoliki szachowe, scena, siłownie zewnętrzne, strefy treningu z psem i strefa boisk.
- Tego nie ma w żadnym innym mieście! Wrocławskie atrakcje obowiązkowe dla turystów
- Policjant, który raził paralizatorem Igora Stachowiaka, nie otrzyma aktu łaski
- Biznesy wrocławskich polityków. Ile dorabiają do pensji? Zobaczcie
- Makabryczne znalezisko na budowie pod Wrocławiem. Przerwano prace!
- "Będę strzelał! Ku***, nie wyłaź!". Mamy nagranie ze skoku na bankomat [FILM]
- Testy na przeciwciała SARS-CoV-2 do kupienia w Biedronce, Lidlu i Super-Pharm [CENY]
- Nowy park Kleciński ukończony. Oto wyczekiwane przez mieszkańców miejsce relaksu
- Powrót koncertów we Wrocławiu! Gdzie i na jakich zasadach? [LISTA KONCERTÓW]
- "Spier**** bucu!" - ksiądz do kierowcy, który zatrzymał się przed kościołem [FILM]
- IKEA. Materac za 10 złotych? Chciał oszukać kasę, zasłabł, gdy go zatrzymano
- Piękne latarnie znów oświetlą most Pomorski. Nie było ich prawie 80 lat [ZDJĘCIA]
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?