Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Ruskiej budują schody z dykty, żeby zasłonić "wstydliwe miejce"

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Poczekalnia powstaje przy skrzyżowaniu ul. Ruskiej i Kazimierza Wielkiego
Poczekalnia powstaje przy skrzyżowaniu ul. Ruskiej i Kazimierza Wielkiego AB
Przy skrzyżowaniu Ruskiej i Kazimierza Wielkiego powstają schody z dykty. Wkrótce zostaną pomalowane na jasnoniebieski kolor. Cała konstrukcja ma być odporna na niskie temperatury i niesprzyjające warunki atmosferyczne. Ta dziwna konstrukcja ma zasłonić "wstydliwe miejsce". Jej autorzy tłumaczą, że imprezowicze z pobliskich klubów zazwyczaj tu piją i załatwiają potrzeby fizjologiczne.

- Skrzyżowanie ul. Ruskiej i Kazimierza Wielkiego to centralny punkt naszego miasta. Tu ludzie spotykają się, idąc do Pasażu Niepolda czy do kina Nowe Horyzonty - mówi Michał Majewski z Studio No, jeden ze współautorów. - Udostępniając Poczekalnię (tak ma się nazywać konstrukcja - przyp. red.) mieszkańcom, chcemy, aby stała się ona przestrzenią do wspólnego spędzania wolnego czasu - podkreśla Majewski. Dodaje też, że Poczekalnia będzie stała przy Ruskiej przez dwa miesiące. - Chcemy skonsultować projekt z mieszkańcami i urzędnikami. Jeżeli się spodoba, Poczekalnia powstanie też w przyszłym roku.

Poczekalnia jest kolejnym projektem z cyklu Miejskiego Plastra, czyli akcji mającej na celu zagospodarowania pustych i zaniedbanych miejsc w mieście, na których wykorzystanie miasto czy właściciel nie mają pomysłu lub pieniędzy. Pierwszą instalacją z cyklu Miejskiego Plastra były niebieskie leżaki na Wyspie Piasek.

Mimo że twórcy Poczekalni chcą, by instalacja służyła mieszkańcom, zdają sobie sprawę z faktu, że nie unikną wandali.
- Widziałem już graffiti, które ktoś namalował. Zamalujemy je. Instalacja jest zwartą bryłą i liczymy, że będzie odporna na większe zniszczenia. Oczywiście nie uniknie się rozbitych butelek i śmieci - oznajmia Majewski i zapowiada, że Poczekania będzie co tydzień sprzątana. Obecnie trwają rozmowy, czy odpowiedzialność za porządek przejmie miasto czy zarządzający kamienicą przy Ruskiej.

Sceptyczny wobec Poczekalni jest Bartosz Kosmala, mieszkaniec ul. Świętego Antoniego. - Mieszkańcy już od dawna mają pomysł na zagospodarowanie przestrzeni między kinem Nowe Horyzonty, a Pasażem Niepolda. Chcieliśmy parkingu. Oczywiście każda inicjatywa jest dobra, jednak nie jestem pewien, czy to, co powstanie przy Ruskiej, nie zachęci wrocławian do spędzania czasu w niewłaściwy sposób. Każdy wie, co w tych okolicach dzieje się podczas weekendów...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska