Kolejny protest lokatorów mieszkań zakładowych. Padła deklaracja Jacka Sutryka. Lokatorzy: Nie zwlekajcie!

Kolejny protest środowisk lokatorskich odbył się w czwartek (13 kwietnia). Kilkanaście osób przyszło pod ratusz z transparentami o godzinie 12:00. Lokatorzy byłych mieszkań zakładowych zrzeszeni są w dwóch organizacjach – Akcji Lokatorskiej i Stowarzyszeniu Obrony Lokatorów.

- Protestujemy już piąty czy szósty raz, a to po to, aby wymóc na władzach miasta wykup mieszkań zakładowych. Miasto ma możliwość otrzymania z budżetu państwa dotacji na ten cel. Wynosi ona nawet do 95 procent wartości nieruchomości. Ciągle nie mamy decyzji miasta w tej sprawie, a czas na odpowiedź na nasza petycję o wykup 74 mieszkań miasto wydłużyło do czerwca. A wtedy będzie już za późno na uzyskanie dofinansowania w 2023 roku – mówi Tomasz Skoczylas z Akcji Lokatorskiej.

Więcej o problemie, o możliwości przekształcenia sprywatyzowanych mieszkań w komunalne i o problemach ludzi, którzy mieszkają w lokalach zakładowych, pisaliśmy przy okazji poprzednich protestów.

- W trakcie spotkania (27 marca) w Wyższej Szkole Teologicznej prezydent Jacek Sutryk powiedział publicznie, że miasto jest w stanie podjąć się wykupu byłych mieszkań zakładowych, że to ważna sprawa, i że miasto to zrobi. Była to deklaracja nieformalna, ale złożona publicznie, więc wierzymy w intencje prezydenta. Dzisiaj nalegamy na Jacka Sutryka, aby poszedł za swoimi słowami i rozpoczął działania, mające na celu wykup mieszkań zakładowych – dodaje Tomasz Skoczylas.

PUBLICZNA DEKLARACJA JACKA SUTRYKA

Deklaracja Jacka Sutryka padła po pytaniu jednej z protestujących lokatorek, która uczestniczyła w spotkaniu z prezydentem. Jacek Sutryk powiedział, że miasto lokale przekształci na komunalne jeżeli ich obecni, po reprywatyzacyjni właściciele będą chcieli je sprzedać. Ponadto prezydent z rezerwą podchodzi do warunków na jakich miasto mogłoby wykupić mieszkania. Chodzi o to, czy rzeczywiście miasto otrzyma do 95 procent dopłaty.