Przypomnijmy, że w weekend rozpoczęła się przebudowa ulic Obornickiej, Pełczyńskiej, Zajączkowskiej i Pęgowskiej. Obowiązuje tutaj nowa organizacja ruchu. Niestety, w pierwszy dzień roboczy kierowcy utknęli w potężnych korkach.
- To kpina co tu się dzieje, już rano był problem A teraz godzina stania – informuje nas czytelniczka Hania.
Po godz. 16 korek w tym miejscu miał ponad 4 km długości.
Przypomnijmy, że organizacja ruchu zastępczego na ul. Zajączkowskiej polega na zamknięciu połówkowym jezdni – strony zachodniej na odcinku od budynku przy ul. Zajączkowskiej 1 do budynku przy Zajączkowskiej 53. Ruch w rejonie odbywa się na zasadzie wahadeł z sygnalizacją świetlną.
Organizacja ruchu zastępczego na ul. Pęgowskiej z kolei polegała na zamknięciu połówkowym jezdni – strony zachodniej na odcinku od budynku Pęgowska 12 do skrzyżowania z ul. Mikory. Ruch w rejonie będzie odbywa się na zasadzie wahadeł z sygnalizacją świetlną.
Inwestor zaleca objazd do Obornik Śląskich i z Obornik przez S5/DK5. Ruch ciężarówek powyżej 3,5 tony będzie także odbywał się przez S5/DK5.
Na objeździe również tworzą się zatory i spowolnienia ruchu. Zwłaszcza w Krynicznie na światłach, bo wielu kierowców wybiera objazd przez Rogoż i Szewce.
Ruch autobusów MPK linii numer 105 i nocnego 246 będzie odbywał się na zasadach takich, jak ruch pojazdów osobowych. Przystanki komunikacji miejskiej zostaną zlokalizowane w rejonie budynku przy ul. Zajączkowskiej 1 oraz w rejonie budynku przy ul. Pęgowskiej 2.
ZOBACZ TEŻ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?