Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca: Wolny dzień, a we Wrocławiu tracę czas na czerwonym

List do redakcji
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Nasz Czytelnik w dzień wolny od pracy, przy bardzo niewielkim ruchu, pokonał trasę przez sporą część miasta. Zadał sobie trud, by policzyć na ilu skrzyżowaniach zatrzymało go czerwone światło. Wynik jest co najmniej zaskakujący. Przy minimalnych ruchu na 35 sygnalizacji aż na 21 utknął na czerwonym świetle. Napisał w tej sprawie do naszej redakcji. Jego list publikujemy w całości poniżej. A jakie są Wasze spostrzeżenia z poruszania się po Wrocławiu samochodem w dni wolne od pracy? Trafiliście podobnie jak Pan Roman, czy mieliście więcej szczęścia?

Oto pełna treść listu Pana Romana do redakcji:

Dzień dobry. Chciałbym podzielić się z Państwem spostrzeżeniem, jak nietrafnie działa sieć sygnalizacji na wrocławskich skrzyżowaniach. Otóż jechałem przez miasto, w dniu 1 maja. Dzień wolny, bardzo wielu wrocławian wyjechało na krótszą bądź dłuższą "majówkę", ja niestety byłem w mieście.
Miałem do przejechania trasę od ulicy Osobowickiej (na wysokości cmentarza), przez most Osobowicki, ul.Reymonta, most Pomorski, ul. Kazimierza Wielkiego, ul. Krupniczą, ul.Sądową, ul. Piłsudskiego i ul. Powstańców Sląskich do okolic zajezdni tramwajowej Borek (ul.Orla). Trasa miała ok. 8,8 km. Przejechałem po drodze 35 sygnalizacji świetlnych. 21 pokazało mi światło czerwone a 14 zielone.
Średnia prędkość wyniosła 24,0 km/h - w wolny dzień, gdy komunikacja jeździła wg specjalnego rozkładu. Przecież w strefach uspokojonego ruchu obowiązuje ograniczenie do 30,0 km/h. Dodam, że po drodze, "pod światłami", przede mną nie stał żaden inny pojazd, który mógł mnie spowolnić.
Mam pytanie - czemu ma służyć tak ustawiona sygnalizacja świetlna. Ulice są jakie są ale żeby dodatkowo spowalniać ruch, nieporozumienie. Dziwna jest polityka służb od inżynierii miejskiej.

Pozdrawiam, Roman.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska