Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaką pozycję w PO zajmie Grzegorz Schetyna? Ujawnia plany

Andrzej Zwoliński
Tomasz Siemoniak i Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej we Wrocławiu
Tomasz Siemoniak i Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej we Wrocławiu Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Obecny szef partii mocno promuje kandydata na swoje miejsce – Tomasza Siemoniaka. Ten mówi, że nie wyobraża sobie by Platforma skręciła w lewo.

- Rozpoczynamy ostatni tydzień kampanii wyborczej w Platformie Obywatelskiej, Jest przy mnie Tomasz Siemoniak, przyjaciel, dolnoślązak, wałbrzyszanin – podkreślił Grzegorz Schetyna rozpoczynając konferencję prasową we Wrocławiu. Oprócz obecnego przewodniczącego i wskazanego przez niego następcy, pojawili się na niej dolnośląscy parlamentarzyści i samorządowcy PO, którzy popierają byłego szefa MON w walce o fotel przewodniczącego partii.

Na dzisiejszej konferencji obok Tomasza Siemoniak stanęli też: senator prof. Alicja Chybicka, szef dolnośląskich struktur PO, europoseł Jarosław Duda, posłowie Michał Jaros i Sławomir Piechota, a także kilkunastu samorządowców i przedstawicieli partyjnej młodzieżówki.

- Rozmawiamy o tym jak ma wyglądać nasz program na najbliższe wybory prezydenckie i o tym jak powinna wyglądać część samorządowa tego programu. Wybory prezydenckie są bardzo ważne, ale to tylko etap przed wyborami parlamentarnymi i samorządowymi w 2023 roku – powiedział przewodniczący Schetyna. - Jako minister spraw wewnętrznych i administracji miałem przyjemność współpracy z Tomaszem Siemoniakiem gdy pełnić funkcję sekretarza stanu i gdy razem realizowaliśmy programy budowy Orlików czy „schetynówek” i do tego wrócimy. Oprócz tej kampanijnej polityki, musi być ten programowy kontekst, regionalny, aglomeracyjny, miejski – podkreślił Grzegorz Schetyna. Oprócz samorządów wskazał też na służbę zdrowia, jako dziedzinę, na której powinien skupić się kandydat na przewodniczącego PO.

Siemoniak nie dopuszcza myśli o przegranej

- Nie kandydował bym, gdybym nie czuł poparcia w terenie, zwłaszcza tu na Dolnym Śląsku i w Wałbrzychu. Dla mnie współpraca z samorządami jest jedną z najważniejszych kwestii w moim programie. Gdy będę przewodniczącym w Platformie zwrócę szczególną uwagę na współpracę z lokalnymi liderami, ale też będę chciał zjednoczyć partię wokół walki z zagrożeniem dla naszego kraju, jakim są autorytarne rządy. Nie możemy pozwolić sobie na to, aby największa partia opozycyjna, filar bloku Koalicji Obywatelskiej, miała zwolnić tempo - zadeklarował Tomasz Siemoniak.

Zapytaliśmy go, jak widzi programowa przyszłość PO gdy zasiądzie za sterami partii. - Na pewno nie pozwolę na skręt w lewo. Jest lewica w Sejmie, szanujemy to, i te poglądy, ten obszar są zagospodarowane. Od 2001 roku potrafiliśmy przyciągać wyborców o poglądach konserwatywno-liberalnych. PO pozostanie szeroką partią centrum, która grupuje ludzi o wrażliwości bardziej lewicowej i bardziej konserwatywnej. Musimy odnaleźć w sobie to DNA Platformy, poglądy, które nas połączyły i dały nam zwycięstwo - odpowiedział. A co zamierza, gdyby wolą członków partii, na jej czele stanął ktoś inny? - Nie dopuszczam do siebie takiej myśli, wygram te wybory - powiedział Siemoniak.

Co dalej z Grzegorzem Schetyną?

Zapytaliśmy Grzegorza Schetynę o to, jaką pozycję widzi dla siebie po tym, gdy przestanie być przewodniczącym. Szef PO chwilę się zawahał po czym odpowiedział, że pierwsze określenie jakie mu przychodzi do głowy, to – godną. Zapewnił, że nie zamierza całkowicie usunąć się w cień. Jestem w PO od 19 lat i każda pozycja będzie dla mnie satysfakcjonująca. Jestem szczęśliwy, że udało mi się przeprowadzić partię przez szczególnie trudny czas. Przed nami wielkie problemy, które trzeba rozwiązać, przede wszystkim upadająca służba zdrowia, zagrożenia klimatyczne i zapóźnienia infrastrukturalne poza dużymi ośrodkami - powiedział Schetyna.

Wszyscy podkreślali, jak bardzo ważne są zbliżające się wybory prezydenckie, ale Grzegorz Schetyna zapytany przez nas, dlaczego Małgorzata Kidawa-Błońska wciąż nie wystartowała z kampanią, tłumaczył, że przecież jej start nie został jeszcze formalnie ogłoszony, a obecny prezydent Andrzej Duda, gra nie fair jeżdżąc po kraju i agitując.

Czteroletnia kadencja obecnego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny upływa z końcem stycznia. Przed kilkoma tygodniami zaskoczył wszystkich oświadczając, że nie będzie walczył o reelekcję. Jako kandydata na swoje miejsce wskazał wiceprzewodniczącego PO Tomasza Siemoniaka. Za tydzień członkowie partii będą wybierać nowego szefa. Oprócz Siemoniaka o przywództwo w partii walczą: Joanna Mucha, Borys, Budka, Bogdan Zdrojewski i Bartłomiej Sienkiewicz. Dwa dni z wyścigu o fotel przewodniczącego zrezygnował Bartosz Arłuko0wicz. Jeżeli dojdzie do drugiej tury, to powtórne głosowanie zaplanowano na 8 lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska