Ceny ogrzewania miejskiego we Wrocławiu. Zapłacimy za nie więcej

Porównując wrocławskie spółdzielnie, w tym sezonie grzewczym możemy spodziewać się podwyżki za centralne ogrzewanie rzędu 13 procent w stosunku do cen z poprzedniego roku. Tak jest w przypadku Spółdzielni Mieszkaniowej Kuźniki, gdzie teraz ceny oscylują od 2,60 zł do 2,80 zł za metr kwadratowy. Wprowadzenie podwyżki jest planowane od początku nowego roku. Od stycznia mieszkańcy mogą zapłacić nawet 3,16 zł za metr kwadratowy.

Podobnie jest w Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław-Południe. Przykładowo 1 kwietnia tego roku mieszkaniec ul. Orzechowej 33 (zajmujący lokal o powierzchni 47 metrów kwadratowych) za ogrzewanie centralne płacił 91,65 zł. Teraz ten koszt wzrósł do 105,87 zł, czyli o blisko 13,43 procent w przeciągu pół roku.

Zmiany zaliczki za centralne ogrzewanie na razie nie planuje Spółdzielnia Mieszkaniowa Popowice. Jak informują nas jej przedstawiciele, zaliczka wynosząca od 2,20 zł do 2,70 zł za metr kwadratowy mieszkania jest na razie wystarczająca. Natomiast minimalnie może wzrosnąć koszt podgrzewu wody.

Jak informują nas wrocławskie spółdzielnie, powodem podniesienia rachunku jest wzrost cen dostawców ciepła. Urszula Hreniak ze Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław-Południe zaznacza, że na podwyższone opłaty za ogrzewanie nie mają wpływu.

- Na wysokość czynszu najbardziej wpływają opłaty niezależne od spółdzielni. Są to energia cieplna, energia elektryczna, odpady komunalne, zimna woda, wywóz śmieci, ścieki i podatek od nieruchomości - tłumaczy Urszula Hreniak z SM Wrocław-Południe.

W przypadku SM Wrocław-Południe, w okresie od kwietnia 2020 do lipca 2021 te opłaty wyznaczały uśrednioną podwyżkę czynszu o 35 zł dla mieszkania o wielkości 50 metrów kwadratowych. Za to kwota za eksploatację, sprzątanie, dźwigi, utrzymanie terenów wspólnych, domofon, anteny czy odpis na fundusz remontowy utrzymywała się mniej więcej na tym samym poziomie.

- Ciepłownictwo w Polsce jest oparte o węgiel kamienny, który jako nośnik energetyczny ma największą emisyjność CO2. Przyczyną wzrostu kosztu produkcji ciepła jest podwyżka cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Taryfy dla ciepła ustala się na podstawie planowanych kosztów działalności. Dotychczas obowiązujące taryfy zatwierdzano, gdy koszty uprawnień do emisji wynosiły około 25 euro, natomiast dziś oscylują wokół 60 euro. Ta bardzo istotna zmiana wpływa znacząco na ceny ciepła - mówi nam wiceprezes zarządu Izby Gospodarczej Ciepłownictwa Polskiego, Bogusław Regulski.