Bałagan ze śmieciami. Komu i jak wrocławianie mają płacić?

Wrocławianin Krzysztof Zieliński przypomina, że spółka Ekosystem miała przysłać każdemu do domu potwierdzenie złożenia deklaracji i przyznać indywidualny numer konta bankowego. - Kiedy Ekosystem to zrobi? - pyta.

Do spółki Ekosystem wpłynęło ponad 100 tys. deklaracji. Indywidualne konta przyznano kilkunastu tysiącom mieszkańców Wrocławia. Dlaczego tak niewielu? - Wszystkie deklaracje, a jest ich bardzo dużo, wprowadzamy systematycznie do programu, który taki numer konta przydziela. Gdy tylko numer jest wygenerowany, zostaje wysłany do mieszkańca - informuje Anna Bytońska, rzecznik Ekosystemu. Szacuje, że cała ta operacja zakończy się na przełomie sierpnia i września.

O tym, że mamy swoje "śmieciowe" konto, dowiemy się, kiedy przyjdzie do nas pocztą list z Ekosystemu (będzie tam pieczątka i podpis urzędnika). Ci, którzy go jeszcze nie dostali - i nie dostaną do 15 sierpnia - podatek za odpady powinni wysłać na ogólny śmieciowy numer konta urzędu. Dostępny jest na stronie spółki i gminy Wrocław oraz na ulotkach, które kilka tygodni temu wrzucane były do skrzynek na listy w całym mieście.

- A jaką ja mam gwarancję, że tych materiałów nikt nie podrobił i nie podał swojego prywatnego konta? - zastanawia się Andrzej Nowak. Zauważa, że dzisiaj podrabianie ulotek to nic trudnego.

Wrocławscy urzędnicy radzą, by informacje podane na takich drukach sprawdzić, dzwoniąc do urzędu lub Ekosystemu.

Czujność wrocławian wzbudziły również wydawane w Biurach Obsługi Klienta spółki zwykłe karteczki z numerem konta. Nie było tam żadnych pieczątek, nie podpisał się na nich żaden urzędnik.

Anna Bytońska przyznaje: - To informacja z numerem i nazwą właściciela konta (Gmina Wrocław), która jest odpowiedzią na pytania i prośby mieszkańców. To nie jest oficjalny dokument, lecz rodzaj ułatwienia dla wrocławian.

Ekosystem przekonuje też, że podanie PESEL-u nie jest obowiązkowe, ale za to pomoże w szybszej identyfikacji podatnika.