Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Krzemień kontra KGHM. Ruszył proces w sądzie pracy

Kacper Chudzik
Prezes PWiK i były wójt gminy Głogów uważa, że został bezprawnie zwolniony z KGHM. Czy dogada się z byłym pracodawcą?

Przed Sądem Rejonowym w Głogowie rozpoczął się proces z powództwa Andrzeja Krzemienia. Były wójt gminy Głogów, obecnie sprawujący funkcję prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, pozwał KGHM za zwolnienie z pracy.

- Od 1994 roku przebywałem tam na bezpłatnym urlopie. Poszedłem na niego w porozumieniu z pracodawcą. KGHM nie ponosił z tego powodu żadnych wydatków - powiedział nam Andrzej Krzemień.

Bezpłatny urlop, na czas sprawowania funkcji wójta, został przedłużony gdy Andrzej Krzemień został mianowany prezesem głogowskich wodociągów. To właśnie miało być powodem wypowiedzenia umowy.

- Prezes, to jest funkcja z nadania. Gdy kończy się kadencja, człowiek wraca do poprzednich zadań - mówił A. Krzemień przed wejściem na salę sądową.

Za zwolnienie z KGHM głogowianin otrzymał trzymiesięczną odprawę. Andrzej Krzemień, chce się jednak starać o cofnięcie decyzji władz miedziowej spółki, lub przynajmniej odszkodowanie w wysokości półrocznych zarobków.

Andrzej Krzemień poddaje też w wątpliwość kwotę, którą KGHM zaoferował za miesięczną stawkę wynagrodzenia. To nieco ponad 4 tysiące złotych. Jego zdaniem, powinna ona wynieść dużo więcej.

- Wydaje mi się to nieco mało, jak na stanowisko kierownicze w KGHM - przyznał.

Zaraz po rozpoczęciu rozprawy sąd zarządził, aby KGHM przedstawił dokumenty dotyczące wyliczenia miesięcznej pensji. Jednocześnie strony mają kilka tygodni czasu ma próbę porozumienia. Jeśli do niego nie dojdzie, wtedy sąd zajmie się sprawą na kolejnej rozprawie. Jej termin nie został jeszcze wyznaczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska