Zamknięta droga podczas półmaratonu we Wrocławiu. Jak będzie można się z niej wydostać?

Organizatorzy półmaratonu informują o 470 potwierdzonych, zapisanych uczestnikach. Trasa, której dystans to około 21 kilometrów, startuje na ul. Międzyrzeckiej, następnie prowadzi Opatowicką do Trestna w kierunku Wschodniej Obwodnicy Wrocławia, Bilzanowic i ponownie do ul. Międzyrzeckiej, gdzie jest meta. Z półmaratonem wiążą się utrudnienia: od godz. 8.30 do godz. 12 ruch na trasie będzie zamykany, przy czym otwierany natychmiast po przebiegnięciu ostatnich zawodników na danym odcinku drogi.

Utrudnienia nie podobają się mieszkańcom, zwłaszcza niezmotoryzowanym. Jak informuje MPK Wrocław, razem z tymczasowym zamknięciem trasy, od godz. 8.30 do godz. 13.30 zostaną zawieszone kursy linii 120 (ostatni kurs zostanie zrealizowany o godzinie 8.10 z Opatowic, a kolejny po wznowieniu kursów, o godzinie 13.35 z Galerii Dominikańskiej). To autobusy jeżdżące Opatowicką i Międzyrzecką do Galerii Dominikańskiej, dla wielu jedyne połączenie z centrum Wrocławia.

Zobacz również:Imprezy we Wrocławiu w weekend 16-17 września

- Mieszkańcy zostaną na czas biegu pozbawieni możliwości wydostania się z domów, celem udania się na przykład do pracy. A co ze służbą zdrowia? Pielęgniarki robiące zabiegi ludziom w domach, czym mają dostać się do pacjentów? Wyłączenie autobusu na pięć kursów to też są koszty, które zapłaci podatnik… Nie ma alternatywnego sposobu dojazdu do miasta, to w większości tereny wodonośne i nie ma innych dróg. Według mnie to ograniczenie wolności osobistej – mówi pan Krzysztof, mieszkaniec Opatowic.

Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie miasta, organizator otrzymał zgodę na poprowadzenie biegu na tej trasie, bo ruch jest tutaj stosunkowo niewielki.

- Wyrażając zgodę na tego typu wydarzenia, staramy się wskazać organizatorowi takie miejsca, które jak najmniej utrudnią codzienne funkcjonowanie Wrocławia – mówi Tomasz Sikora z Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Jak więc wydostać się z ulicy, nie posiadając samochodu lub motocykla?

- Jak ktoś ma ważną sprawę i musi w trakcie tych 3-4 godzin skorzystać z transportu, prosimy o kontakt z organizatorem. W tym przypadku jest nim Pro-Run – wyjaśnia Sikora.

Te słowa potwierdziliśmy u przedstawiciela Pro-Run, który zaoferował pomoc w organizacji transportu dla osób mieszkających przy trasie w przypadku ważnych zdarzeń, jak dojazd na lotnisko, do pracy czy do lekarza. Dotyczy to także osób, które w ważnej sprawie chcą dojechać na Opatowice. Dowiedzieliśmy się również, że aby zminimalizować utrudnienia, cześć biegu zostanie poprowadzona wałami. Z przejazdem podczas trwania imprezy problemu nie będą miały służby, m.in. straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja.

- Podczas powrotu ludzi na metę, zgodnie z kierunkiem biegu, pojedyncze samochody będziemy wypuszczać. Jest jedna pani, która musi dojechać na chrzciny i ma specjalnie przygotowany wyjazd przez policję, zostanie odpowiednio pokierowana. Część trasy, np. w Trestnie poprowadziliśmy wałami, żeby nie blokować mieszkańców, aby mieli wyjazd na Mokry Dwór. Wszędzie, gdzie się da, wychodzimy mieszkańcom na przeciw. Oczywiście pragniemy też jak najlepiej dogodzić uczestnikom biegu, czyli przygotować trasę - mówi Jacek Urbanowicz ze Stowarzyszenia Pro-Run.

Piąta edycja Orthos H2O Półmaratonu nie skupia uwagi tylko na bieganiu, ale także na niesieniu pomocy potrzebującym. Dzięki współpracy ze Szpitalem Wielospecjalistycznym Orthos, 50 procent opłat startowych zostanie przekazanych na cel charytatywny – trafią do Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska „Formuła Dobra”. Dzisiaj hospicjum ma ponad 140 pacjentów.

Zapisy na półmaraton oraz kontakt z organizatorem udostępniony jest na stronie: H2O Półmaraton.