Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabezpieczą wiadukty w Piechowicach. Pociągi znów pojadą trasą Jelenia Góra - Szklarska Poręba

Rafał Święcki
Ekspert obejrzał zdewastowane wiadukty w Piechowicach, które zatrzymały pociągi na nowo wyremontowanej trasie Jelenia Góra - Szklarska Poręba. Z rozbiórką można poczekać. W przyszłym tygodniu ma być gotowy projekt tymczasowego zabezpieczenia tych konstrukcji. Dzięki temu pociągi będą mogły wrócić na linię Jelenia Góra - Szklarska Poręba.

- Do końca przyszłego tygodnia ma być gotowa ekspertyza i projekt zabezpieczenia dwóch wiaduktów w Piechowicach - mówi Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A. we Wrocławiu.

W miniony weekend odbyły się oględziny zdewastowanych konstrukcji. Badający je ekspert uznał, że można je tymczasowo zabezpieczyć, tak by pociągi mogły jeszcze w tym sezonie zimowym dojeżdżać do Szklarskiej Poręby.

- Zależy nam, by nasze pociągi mogły ruszyć do 15 stycznia na Puchar Świata w biegach narciarskich na Polanie Jakuszyckiej – mówi Wiktor Lubieniecki, dyrektor departamentu infrastruktury w dolnośląskim urzędzie marszałkowskim.

Urząd przeznaczył na przygotowanie projektu zabezpieczenia 70 tys. zł. Ma też sfinansować prace zabezpieczające. Na razie nie wiadomo ile będzie to kosztowało i w jaki sposób zostanie przeprowadzone. Ostatecznie obie konstrukcje muszą być rozebrane, bo ich remont jest nieuzasadniony.

- Ekspert zadecydował o tymczasowym zabezpieczeniu. Procedura uzyskania pozwolenia na rozbiórkę trwałaby kilka miesięcy - mówi wicemarszałek Jerzy Łużniak.

Przypomnijmy, że wiadukt w Piechowicach uniemożliwił kursowanie linii kolejowej Jelenia Góra - Szklarska Poręba. Po hucznym otwarciu pociągi jeździły nią zaledwie 10 dni. Jej remont trwał rok. Choć kosztował 34 miliony złotych, to nie uwzględniał wiaduktu w Piechowicach, który jest w fatalnym stanie technicznym. W związku z zagrożeniem katastrofą budowlaną Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o zakazie użytkowania wiaduktu. Zabronił też przejazdów pociągom na trasie Jelenia Góra - Szklarska Poręba.

Czytaj też: Zamknięto trasę kolejową wyremontowaną za miliony. 10 dni po hucznym otwarciu...

Później okazało się, że zabezpieczenia wymaga też drugi wiadukt, znajdujący się kilkaset metrów dalej. Nikt jednak nie chce wziąć za nie odpowiedzialności. Burmistrz Piechowic uważa, że samorząd nie jest właścicielem żadnej z zaniedbanych konstrukcji. Do wiaduktów nie przyznają się też kolejarze i jeleniogórskie starostwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska