Wrocławski Szermierz już bez szpady! Minęły dwa dni od oficjalnego otwarcia...

Do kradzieży doszło w nocy ze środy na czwartek (z 21 na 22 czerwca), około północy.

- Operator monitoringu zauważył grupę mężczyzn wspinającą się na fontannę. Jedna z tych osób dokonała kradzieży szpady i próbowała się oddalić – opisuje Waldemar Forysiak ze Straży Miejskiej Wrocławia.

Jak dodaje, operator wskazał, w którym kierunku poszedł sprawca oraz przekazał straży miejskiej rysopis. Został zaobserwowany z innymi mężczyznami na skrzyżowaniu Kuźniczej i Kotlarskiej. Główny sprawca kradzieży szpady został zatrzymany i przekazany policji. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta złożył zawiadomienie o przestępstwie. Sprawca kradzieży szpady będzie odpowiadał z art. 178 kk (postępowanie sądowe), grozi mu kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.

- Dobrze, że nie doszło do uszkodzenia fontanny. Nie można wykluczyć, że szermierzowi podczas kradzieży szpady mogła odpaść np. ręka – mówi Waldemar Forysiak.

Przypomnijmy, że uroczystego otwarcia wyremontowanej, zabytkowej fontanny dokonano we wtorek, 20 czerwca:

ZOBACZ FILM:

ZDiUM informuje, że szpada nie ma żadnej wartości materialnej, także z punktu widzenia kolekcjonerskiego. Jest to replika. Nie da się jej powiesić nad kominkiem, bo w ręku wandala pozostaje klinga, czyli do niczego nie podobny kawałek metalu. „Replika ma za zadanie chronić rzeźbę, więc łamie się przy próbie kradzieży” – opisuje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta.

Każdorazowy koszt montażu szpady wraz z wykonaniem repliki oryginalnej szpady wynosi ok. 600 zł. Jak informuje Ewa Mazur z biura prasowego ZDiUM, szpada zostanie uzupełniona w czwartek (22 czerwca), aby zdążyć na jutrzejsze Święto Wrocławia.

Na Szermierza patrzy kilka kamer umieszczonych na pl. Uniwersyteckim. Nie jest możliwe, aby nie zarejestrowały kradzieży czy innych aktów wandalizmu na odnowionej fontannie.