Wrocław: Przebudują Krupniczą. Pojedziemy wolniej

Wrocławskie Inwestycje ogłosiły przetarg na przebudowę ul. Krupniczej. Wykonawcę powinniśmy poznać do końca roku. Prace mają ruszyć wiosną przyszłego roku. Mogą potrwać nawet do końca grudnia 2014.

Jakie zmiany czekają nas na ul. Krupniczej po remoncie? Starą, zniszczoną nawierzchnię ma zastąpić nowa. Pojawi się tam też ścieżka rowerowa. Mają zniknąć również nierówne chodniki. Wymieniona zostanie też sieć wodociągowa i kanalizacja znajdująca się pod jezdnią.

Mamy dobrą informacje dla pasażerów MPK: w planach jest również wyremontowanie torowiska, wymiana trakcji i rozjazdów, które są w fatalnym stanie. O problemie pisaliśmy w czerwcu. Wtedy na świeżo położonym asfalcie podczas remont ul. Sądowej pojawiły się bąble (zajrzyj: Wielki "bąbel" na Podwalu. Dwa miesiące po remoncie wychodzą niedoskonałości).

Na wysokości Narodowego Forum Muzyki pojawią się dwa przystanki wiedeńskie, czyli takie, gdzie jezdnię podnosi się do poziomu chodnika. Obecnie we Wrocławiu mamy jeden taki przystanek przy ul. Glinianej, a drugi - w budowie - przy ul. Piłsudskiego na wysokości Capitolu. Urzędnicy chcą, by takie przystanki w mieście powstały jeszcze na ul. Trzebnickiej i Hubskiej.

Złe informacje mamy jednak dla kierowców. Torowisko ma zostać wydzielone w obu kierunkach. Co oznacza, że do dyspozycji zmotoryzowanych zostanie na dłuższym odcinku ul. Krupniczej tylko jeden pas.

To właśnie jadąc Krupniczą kierowcy często kierowcy skracają sobie drogę, by nie jechać przez zakorkowane Podwale lub pl. Dominikański. Urzędnicy przekonują, że w tym miejscu samochody często blokują przejazd tramwajom. – Dzięki wydzieleniu torowiska w godzinach szczytu pojazdy MPK nie stracą czasu, stojąc w korkach – twierdzą urzędnicy.

Przypomnijmy, że jeszcze przed Euro 2012 w magistracie rozważano możliwość zamienienia ul. Krupniczej w deptak i zamknięcia jej na odcinku od Kazimierza Wielkiego do Włodkowica. Jednak urzędnicy na razie wycofali się z tego pomysłu.