Od dawna wiadomo było, że prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz nie jest zadowolony z pracy Sławomira Wojtasa, m.in. przez przedłużającą się budowę stadionu.
Konsekwencje - jak nas przekonywał wiceprezydent Michał Janicki odpowiadający za przygotowania do Euro miały być jednak wyciągnięte dopiero po zakończeniu mistrzostw Europy w piłce nożnej. - Teraz nie można ludziom wbijać noża w plecy - mówił nam na początku kwietnia Janicki.
Janicki nie chciał oceniać prezesa Wojtasa i jego podwładnych. Mówił, że najpierw trzeba skończyć budowę. Przekonywał też, że część kłopotów na budowie areny to efekt złych, skomplikowanych i nieżyciowych przepisów.
Przypomnijmy - władze spółki Wrocław 2012 skompromitowały się pod koniec marca kiedy okazało się, że Stadion Miejski nie ma pozwolenia na użytkowanie i rozgrywający tam swoje mecz Śląsk Wrocław musi wrócić na boisko przy ul. Oporowskiej. Na początku pracownicy spółki próbowali zatuszować sprawę przekonując, że chodzi o zły stan murawy. Ale szybko okazało się, że prawdziwą przyczyną jest brak stosownych dokumentów.
Wczoraj, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Dutkiewicz mówił, że pozwolenia już są i Śląsk może rozegrać mecz derbowy z Zagłębiem Lubin na nowej arenie. - Obiecałem, że pozwolenia będą, i słowa dotrzymałem - przekonywał prezydent Wrocławia.
Nasz informator z otoczenia prezydenta przyznaje, że Wojtas pożegnał się z posadą także dlatego, że w ostatnim czasie kompletnie nie radził sobie z prowadzeniem inwestycji. Budowę nadzorował sprowadzony w trybie awaryjnym Paweł Rychel, prokurent spółki i szef Wrocławskich Inwestycji i wiceprezydenci - Maciej Bluj oraz Michał Janicki.
CZYTAJ TEŻ: DUTKIEWICZ: OBIECYWAŁEM, ŻE POZWOLENIA BĘDĄ, I SŁOWA DOTRZYMAŁEM
CZYTAJ TEŻ: STADION BEZ POZWOLENIA, ŚLĄSK WRACA NA OPOROWSKĄ
- Nie komentujemy powodów zwolnienia Sławomira Wojtasa - mówi Paweł Czuma, rzecznik prasowy prezydenta Dutkiewicza.
Czym zapunktował u Dutkiewicza nowy prezes spółki Wrocław 2012? M.in. tym, że podpisał nową, korzystną dla miasta, umowę ze spółką SMG w sprawie organizacji koncertów na Stadionie Miejskim. - Dutkiewicz od dawna uważa Pietryszyna za sprawnego menedżera - mówi nasz informator.
Teraz nowy prezes będzie musiał zadbać o to, aby stadion na siebie zarabiał. Jak na razie zaplanowano już kilka imprez w tym rok, m.in. koncert zespołu Queen, turniej piłkarski o mecz Brazylia - Japonia. W sierpniu, jak dzisiaj poinformowano, ma też na pewno zagrać Prince.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
