Wrocław. Martwy pies wrzucony do pojemnika na szkło - w okolicy jest potworny smród - mówi czytelnik

Truchło sporego psa, zawinięte w czarną folię i koc zostało odnalezione w pojemnikach na śmieci znajdujących się przy budynku Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, przy placu Grunwaldzkim.

- Smród jest straszny. Obok pojemnika na szkło, w którym znajduje się pies, znajduje się również czerwony pojemnik na odpady medyczne - jest pusty - informuje nas Czytelnik.

Zobacz też: Uwaga! Mężczyzna onanizuje się nad Odrą i składa niemoralne propozycje!

Wrocławska policja nie ma żadnego zgłoszenia w tej sprawie.

Opcji jest kilka. Jeżeli zwierzę zdechło lub zostało uśpione w gabinecie weterynaryjnym - należy zorientować się, czy lecznica ma umowę z firmą zajmującą się utylizacją. Większość wrocławskich gabinetów takie umowy posiada.

Zwierzę można również odebrać i pochować we własnym zakresie na jednym z cmentarzy dla zwierząt.

- W powiecie wrocławskim takie miejsce znajduje się w Szymanowicach koło Kątów Wrocławskich. Koszt waha się w zależności od zwierzęcia i usługi (700 – 1500 zł.). Pupil może mieć indywidualną mogiłę, tabliczkę z imieniem i opiekę nad grobem przez dwa lata. Po tym czasie istnieje możliwość przedłużenia umowy. W cenie kremacji jest zawarta urna i certyfikat, który pozwala na zgodne z prawem dysponowanie prochami zwierzęcia - informuje wrocławska straż miejska.

A co jeśli zwierzę zdechnie w domu? We Wrocławiu (oraz na terenie gmin ościennych) działają dwie firmy specjalistyczne, świadczące usługi sanitarno – weterynaryjne w zakresie eutanazji i utylizacji zwierząt domowych. Usługa eutanazji wykonywana jest w domu z możliwością przekazania i zabrania zwierzęcia po uśpieniu do utylizacji (spopielenie zwłok). Utylizacja jest przemysłową formą spalania zwierząt uregulowaną ustawą o ochronie zwierząt. Opłata ustalana jest indywidualnie i jest to kwota 400 – 500 zł.

Za pochowanie pupila w przydomowym ogródku, parku, lesie, czy co się niestety zdarza, wyrzucenie do kontenera na odpady poniesiemy konsekwencje. Grzywna to 500 zł.