We wtorek temperatura we Wrocławiu znów spadnie - do 21 stopni, będzie też pochmurno. W środę, mimo dużego zachmurzenia, termometry po południu znów pokażą 25 kresek.
W czwartek, 17 września, letnia pogoda powróci. Temperatura wzrośnie nawet do 29-30 stopni Celsjusza, będzie pogodnie, a wiatr będzie słaby. Taka aura nie utrzyma się jednak zbyt długo.
Już od następnego dnia nadejdzie ochłodzenie. Na piątek prognozowane są 22 stopnie, temperatura będzie spadać. W niedzielę w stolicy Dolnego Śląska może być około 18 stopni. W przyszłym tygodniu temperatury nie powinny wzrosnąć bardziej niż do 20-21 stopni.
Czy to już koniec ciepłych dni we Wrocławiu?
Klimatolog z Uniwersytetu Wrocławskiego nie pozostawia złudzeń. To ostatnie letnie dni w naszym mieście. - Po 20 września będziemy obserwować temperatury maksymalne poniżej 20 stopni Celsjusza. To typowe dla ostatniej dekady września i na razie nic nie zapowiada zmian - wyjaśnia dr Marek Błaś z Zakładu Ochrony Atmosfery i Klimatologii UWr.
Podkreśla też, że za wcześnie jeszcze, by przewidzieć, czy w tym roku jesienno-zimowa aura nam dokuczy. Ten, kto chciałby się zorientować, czy zimą we Wrocławiu będzie śnieg i mróz, powinien skierować swoją uwagę ku Oceanowi Atlantyckiemu.
- A mówiąc ściślej, jego północnej części. Gdy wody będą bardziej wychłodzone niż przeciętnie, w północnej części Europy będziemy odnotowywać zimą niższe temperatury - dodaje dr Błaś. To za sprawą prądów, pompujących ciepłe powietrze do naszej części kontynentu. W ten sposób można jednak obserwować tendencje pogodowe z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Na prognozowanie pogody zimą więc jeszcze stanowczo za wcześnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?