Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu leczy raka terapią CAR-T. To przełom w walce z nowotworami

Pierwszy dorosły pacjent Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego otrzymał już poddane modyfikacji własne limfocyty T - na tym polega metoda CAR-T. W kolejce czekają kolejni chorzy, dla których CAR-T to terapia ostatniej szansy. Dzięki niej pacjenci, u których standardowe metody leczenia okazały się nieskuteczne, dostają nadzieję na powrót do zdrowia.

Terapia CAR-T jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia w przypadku osób dorosłych walczących z agresywnym chłoniakiem.

- Na chłoniaki choruje co roku w Polsce kilka tysięcy osób, na samym Dolnym Śląsku - kilkaset. Do niedawna szansę na przeżycie miało 10 proc. pacjentów zmagających się z ostrą postacią tego nowotworu. Dzięki CAR-T możemy wyleczyć 40-50 proc. z nich. Skuteczność tej metody naprawdę robi wrażenie - powiedział podczas konferencji prasowej prof. Tomasz Wróbel, kierownik Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku USK.

Terapia CAR-T polega na pobraniu z krwi pacjenta jego limfocytów T, komórek układu odpornościowego, które mają zdolność niszczenia nowotworu.

- W laboratorium komórki te zostają zmodyfikowane genetycznie i zaprogramowane tak, aby potrafiły rozpoznać cechy nowotworu. Po odpowiedniej stymulacji i namnożeniu zostają podane pacjentowi dożylnie. W organizmie pacjenta nadal się rozmnażają i niszczą komórki nowotworowe - tłumaczy prof. dr hab. Anna Czyż.

Specjaliści z USK szacują, że w tym roku do terapii CAR-T w ich ośrodku zostanie zakwalifikowanych kilkanaście osób. Liczą również, że terapia będzie refundowana dla pacjentów z innymi nowotworami np. szpiczakiem.

Trzy lata temu Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu, jako pierwszy ośrodek w Polsce, rozpoczął stosowanie terapii CAR-T u pacjentów pediatrycznych. Dokonali tego specjaliści z Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej. Warto też zauważyć, że wrocławski USK utrzymuje bardzo wysoki, bo 81-procentowy wskaźnik prawdopodobieństwa całkowitego przeżycia dzieci "bez nadziei", u których zastosowano tę rewolucyjną metodę leczenia.

Zobacz też: