
Wielki przełom. We Wrocławiu będą przeszczepiać serca
Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ulicy Borowskiej jest szóstą placówką medyczną w Polsce i pierwszą na Dolnym Śląsku, która będzie przeszczepiać serca. Decyzję w tej sprawie wydało właśnie Ministerstwo Zdrowia. Specjaliści i zakwalifikowani do transplantacji pacjenci czekają na dawców.

Szpitale w weekend nie chcą szczepić? We Wrocławiu chcą!
Wrocławski Uniwersytecki Szpital Kliniczny jest jednym z niewielu w Polsce, który nie przerwał szczepień w weekend. W ciągu doby z soboty na niedzielę przybyło w całym kraju 1235 osób zaszczepionych na koronawirusa. Z tej liczby tym 800 osób to pacjenci punktów szczepień wrocławskiego szpitala uniwersyteckiego. Tak przynajmniej wynika z danych, o których informuje rzeczniczka placówki Monika Kowalska.

Prosili o poród rodzinny. Usłyszeli: "Zakaz wejścia, walizki proszę zostawić pod windą"
Wrocławianin, Paweł Narwojsz, chciał widzieć, jak jego dziecko przychodzi na świat. Zdecydowali się więc z żoną na poród rodzinny, bo sprawdzili, że Narodowy Fundusz Zdrowia i Ministerstwo Zdrowia takiej metody, mimo pandemii, nie zabraniają. Zostały nawet przeznaczone na ten cel dodatkowe środki z państwa. Jednak w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu porodu rodzinnego im odmówiono. Nikt małżeństwu nie wytłumaczył, jaki jest powód takiej decyzji, a kiedy mężczyzna nalegał na podanie przyczyny, był straszony wyprowadzeniem ze szpitala przez ochronę.

Pierwszy taki przeszczep w Polsce! Pani Dorota wygrała życie
43-letnia Dorota Sobczak może mówić o wyjątkowym szczęściu. Na udany przeszczep nerki musiała czekać 12 lat. Dodatkowym problemem była rzadka choroba genetyczna i reakcja uczuleniowa (chodzi i obecność przeciwciał przeciwko potencjalnym dawcom narządu). Dziś pani Dorota może pracować, bawić się z dziećmi, spędzać szczęśliwie czas z mężem i jeździć na nartach.

Szpital z Borowskiej odwołuje kolejne zabiegi. Brak pieniędzy
200 pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego z ulicy Borowskiej, którzy mieli zaplanowane jeszcze na ten rok zabiegi otolaryngologiczne, właśnie się dowiaduje, że zostały one odwołane. Przeniesiono je na styczeń i luty 2020. W placówce kończą się bowiem pieniądze. Wcześniej z podobnych powodów odwołano zabiegi na oddziałach chirurgicznych.

Noworodek to mały Bóg. Na początku umie wszystko, co potrzebne do życia
Zaraz po porodzie potrafi wydać z siebie krzyk o sile nawet 110 decybeli. Rodząc się siłami natury, jest w stanie wydostać się na świat, nie łamiąc sobie kości. O tym, dlaczego noworodek to mały Bóg z profesor Barbarą Królak-Olejnik, szefową Kliniki Neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, rozmawia Anna Gabińska.

Urzędnik odwołany za zamieszanie z dyżurami szpitali. Chodziło m.in. o Borowską
Swoje stanowisko w urzędzie wojewódzkim stracił Edward Kostecki, urzędnik odpowiedzialny za zaakceptowanie grafiku dyżurów szpitali. Wrocławskie placówki posiadające SOR powinny mieć pełną obsadę na całodobowym dyżurze m.in. neurochirurgicznym, tymczasem z powodu braku neurochirurgów podzieliły się dyżurami. To było jednym z powodów odesłania umierającego 8-letniego chłopca ze szpitala przy Borowskiej, który bezwzględnie powinien chłopca przyjąć. Dziecko zmarło, a po szumie medialnym wojewoda przyjrzał się sprawie. O braku neurochirurgów dowiedział się jednak z mediów, dlatego zwolnił Kosteckiego.

Mój Reporter: Dlaczego przystanek MPK nazywa się Akademia Medyczna, a nie Uniwersytet Medyczny?
Już od dłuższego czasu nie istnieje Akademia Medyczna, zamiast niej jest Uniwersytet Medyczny. Kiedy zmieni się nazwa przystanku MPK linii 113 i 612: "Akademia Medyczna" na właściwą i nie wprowadzającą w błąd? – pyta nasza Czytelniczka Agata Zielińska. Odpowiedzi szukała reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin.

Nowa metoda leczenia skrzywienia kręgosłupa, teraz dostępna we Wrocławiu
VBT (Vertebral Body Tethering) to innowacyjny sposób leczenia skoliozy. To metoda opracowana przez amerykańskich naukowców, a teraz dostępna jest w jednym z wrocławskich szpitali.
![26-latek po przeszczepie serca wrócił do domu [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/3f/ed/6051141271678_o_xsmall.jpg)
26-latek po przeszczepie serca wrócił do domu [ZDJĘCIA]
26-letni pacjent, któremu jako pierwszemu na Dolnym Śląsku specjaliści z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przy ul. Borowskiej przeszczepili serce, wyszedł dziś do domu. Czuje się dobrze.

Będzie więcej łóżek na Rakietowej. Czy wojewoda zmusi lekarzy do pracy w szpitalu tymczasowym?
Wrocławski Szpital Tymczasowy w czwartek będzie poszerzony o kolejne łóżka. Żeby miał kto tam leczyć, Uniwersytecki Szpital Kliniczny przenosi na Rakietową medyków z innych oddziałów. Ale to może nie wystarczyć. Czy wojewoda dolnośląski sięgnie po uprawnienie do przymusowego delegowania lekarzy i pielęgniarek do walki z covidem?

Policyjny śmigłowiec transportował serce do przeszczepu do wrocławskiej kliniki
Policyjny śmigłowiec transportował w sobotę rano serce do przeszczepu z Ostrołęki do Wrocławia. Pacjentka czekał na nie w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Śmigłowiec z Komendy Głównej przed godzina 12.00 lądował przy Borowskiej. Zaraz potem zaczęła się ratująca życie operacja.

We Wrocławiu 42 dni walczyli o życie Mateusza. Chory na Covid-19 trafił do szpitala w tragicznym stanie
Po 42 dniach walki, lekarzom z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu udało się odłączyć pacjenta od urządzenia podtrzymującego pracę płuc. Chorujący na COVID-19 okazał się najmłodszym wśród pacjentów oddziału intensywnej terapii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

Progi zwalniające na Borowskiej koło szpitala? Jest wniosek policji po śmiertelnym wypadku
Miasto sprawdzi, czy zgodzić się na propozycję policji wybudowania progów zwalniających na ulicy koło USK. W tym miejscu jest sygnalizacja świetlna, a mimo to w październiku doszło do śmiertelnego wypadku.

"Jestem chory, nikt mi nie chce pomóc" - napisał na Facebooku wrocławski poeta Mirosław Gontarski. Po dwóch dniach zmarł
„Jestem chory. Nikt mi nie chce pomóc. Pogotowie nie. Przychodnie nie. Załamałem się” - napisał w poniedziałek (12 października) rano na Facebooku wrocławski poeta Mirosław Jerzy Gontarski. Po kilku dniach zmarł. Czy rzeczywiście nikt nie chciał udzielić pomocy potrzebującemu człowiekowi? Przeczytajcie poniżej.

Policja podarowała wrocławskiemu szpitalowi pościel. Wcześniej był w niej przemycany haszysz z Azji
Funkcjonariusze z wrocławskiego CBŚP podarowali szpitalowi z ul. Borowskiej 3200 prześcieradeł. To w nich ukryte były wcześniej narkotyki, przemycane z Pakistanu i Chin. Przypłynęły do Polski statkiem w maju 2018 roku i leżały w policyjnych magazynach. Dziś - w czasie epidemii - mogą się przydać na przykład do uszycia z nich maseczek ochronnych.

Wypadek na Borowskiej. Utrudnienia w ruchu samochodów
Przed południem na wysokości szpitala akademickiego zderzyły się dwa samochody osobowe. Żadna z osób nie została poszkodowana. Ruch na ul. Borowskiej w stronę Grota Roweckiego jest spowolniony z powodu płynów, które wyciekły z aut.

Awantura na SOR przy Borowskiej we Wrocławiu. Lekarz pobił się z pacjentem
Pacjent wrocławskiego szpitala przy ul. Borowskiej oskarża lekarza o pobicie. - To ty gnoju miałeś czelność iść na mnie na skargę - miał krzyknąć do pacjenta, a potem rzucić w niego telefonem tak, że rozciął mu wargę. - To pacjent zachowywał się agresywnie, uderzył mnie kulą i pięścią, podarł mi ubranie - broni się doktor. Jak było naprawdę? Odpowie na to sąd. Pan Antoni pozwał bowiem lekarza.

Wrocław: Rewolucja w leczeniu chorób serca
Kompleksowa opieka na najwyższym poziomie, szybka i precyzyjna diagnoza, ekspresowa interwencja, a jednocześnie jak najkrótszy pobyt w szpitalu - tak docelowo wyglądać ma leczenie w Centrum Chorób Serca, które powstało przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.

Doktor z Borowskiej pomylił nerki. Wyciął tę zdrową. Sąd pozwolił mu nadal być lekarzem
Dwa lata więzienia w zawieszeniu - taką karę wymierzył dzisiaj wrocławski sąd za medyczny błąd, jaki wydarzył się niemal cztery lata temu w szpitalu przy ulicy Borowskiej. Doktor Aleksander B. wyciął pacjentowi zdrową nerkę zamiast chorej, z nowotworem. Oskarżenie przekonało sąd, że winny jest lekarz. Zdaniem obrony, był to raczej systemowy błąd, leżący po stronie organizacji pracy w całym szpitalu. Tak czy siak ów błąd ze zdrowego człowieka zrobił kalekę. Zamiast z jedną zdrową nerką, pacjent żyje dziś z ocalonym kawałkiem nerki. Mimo to, sąd nie zabronił mu dalszego wykonywania zawodu.

Na Borowskiej będzie ostry dyżur chirurgiczny dla dzieci
Dzieci ze złamaną ręką, skręconą nogą czy wybitym palcem będą mogły skorzystać z pomocy lekarzy podczas ostrego dyżuru chirurgicznego dla dzieci, który będzie prowadzony w szpitalu przy ul. Borowskiej. Dyżur będzie się tu odbywał, gdy na Borowską przeprowadzi się Klinika Chirurgii i Urologii Dziecięcej, działająca teraz przy ul. Curie - Skłodowskiej. Na Borowskiej trwa właśnie remont.

Pacjent z wadą serca odbija się od drzwi do drzwi. Kto zrobi rezonans serca?
Nasz czytelnik ma wadę serca. Kardiolog zlecił mu wykonanie badania rezonansu magnetycznego serca. Dał skierowanie i polecił szpital na Borowskiej. Stamtąd odesłano go z kwitkiem. Dlaczego? Sprawdzała reporterka Kinga Czernichowska.
Najpopularniejsze