Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak rozwijał się Wrocław

Marcin Torz
Maciej Dudzik
Najpierw była osada, która liczyła zapewne kilkudziesięciu mieszkańców, później średniowieczny gród, następnie rozkwitająca europejska metropolia i w końcu wielkie gruzowisko, które po II wojnie mozolnie odbudowywano. O tym, jak przez wieki rozrastała się stolica Dolnego Śląska, pisze Marcin Torz

Czy Wrocław to starodawne miasto Budorigum? Na antycznych mapach Klaudiusza Ptolomeusza z II wieku naszej ery na terenie Dolnego Śląska zaznaczono takie właśnie miasto. Poszukiwacze tajemnic mogą być jednak nieco rozczarowani - badacze skłaniają się do tego, że antyczne Budorigum to najprawdopodobniej dzisiejszy Brzeg Dolny, ale patrioci wrocławscy i tak mają powody do zadowolenia.

Już we wczesnośredniowiecznych czasach budynki starego Wrocławia powstawały na wyspach: Piaskowej i tam, gdzie teraz jest Ostrów Tumski. Dlaczego akurat tam? Bo obok znajdował się szlak handlowy i bród, których trzeba było bronić przed wrogami. Wrocław powoli się rozrastał: zabudowywano Ostrów, tam też powstał pierwszy zamek książęcy. Później zamek wybudowano na lewym brzegu Odry: tam, gdzie teraz stoi gmach główny Uniwersytetu Wrocławskiego, a w okolicy powstawały kolejne zabudowania. Rozwój miasta przerwał najazd Tatarów w 1241 roku. - Zaraz po nim Wrocław został lokowany na prawie magdeburskim - mówi Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia.

Wtedy też powstał Rynek i odchodzące od niego ulice, a wokół miasta wybudowano mury obronne. Ta decyzja jednak zahamowała rozwój terytorialny miasta. - Proces powiększania obszaru Wrocławia tak naprawdę rozpoczął się na początku XIX wieku - mówi Maciej Łagiewski.

Mury zostały zburzone na rozkaz Hieronima Bonapartego, brata Napoleona, w czasie, gdy wojska Francuzów okupowały miasto. Ale to dzięki tej decyzji już w 1808 roku w granice Wrocławia włączono Przedmieście Świdnickie (okolice dzisiejszego pl. Kościuszki), Oławskie (okolice ul. Traugutta), Kleczków, Szczepin, Polankę i Ołbin.

W 1868 roku zdecydowano o włączeniu w obręb miasta kolejnych osiedli. Tym razem zdecydował dynamiczny rozwój przemysłu. Wrocław powiększył się wtedy przede wszystkim na południu - wchłonął między innymi Huby, Dworek i Gajowice. Prawie trzydzieści lat później, w 1897 roku, dołączono też Borek i Popowice.

- Na Borku wybudowano wtedy wiele wspaniałych willi, prawdziwych pałaców. A na Popowicach zaczęły powstawać mieszkania dla klasy robotniczej - opowiada Łagiewski. - Niestety, bardzo ciekawe architektonicznie osiedle w czasie II wojny światowej zostało zrównane z ziemią.

W 1928 roku przyłączono ponad 30 wsi, ale też i miasto - Leśnicę

Rozwój miasta z końca XIX wieku to przede wszystkim zasługa nadburmistrza Georga Bendera. Za jego rządów Wrocław stawał się coraz bogatszy, a więc i większy. Zamożność Wrocławia to z jednej strony efekt dobrego gospodarowania nadburmistrza, a z drugiej zasilający miejską kasę strumień pieniędzy z Francji - reparacji za wojnę z 1871 roku.

Za kadencji Bendera włączano też kolejne osiedla, m.in. Tarnogaj, gdzie powstała nowoczesna jak na owe czasy gazownia, obok której wybudowano osiedle dla pracowników. Swój charakter zachowało ono do dzisiaj. Mikroskopijne szeregówki wciąż zachwycają niepowtarzalnym urokiem.

Prawdziwej rewolucji terytorialnej Wrocław doczekał się jednak w 1928 roku.Wtedy dołączono do miasta ponad 30 okolicznych miejscowości, w tym Księże Małe, Biskupin czy Partynice. Wtedy też Wrocławiem stały się dwa osobne dotychczas miasta, mianowicie Leśnica i Psie Pole.

Podczas II wojny światowej wiele wrocławskich osiedli zostało zrównanych z ziemią. Zniknęły nie tylko Popowice, ale też Szczepin, pałace z dzisiejszej ulicy Powstańców Śląskich. Na kolejne hurtowe przyłączenia trzeba było czekać już do czasów, gdy Wrocław stał się polskim miastem. W 1951 roku włączono kolejne miasto, Brochów, i kilka mniejszych miejscowości.

W 1973 roku Wrocław zasiliły następne wioski. Tym razem były to między innymi Świniary czy Żar, które jednak zachowały odrębny charakter przedmieść. Jak się okazuje, atrakcyjny, bo urząd miejski ma pomysł, by te "wioski w mieście" wykorzystać jako atrakcje turystyczne. Kolejnych przyłączeń już się nie planuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska