Spis treści
Sygnalizacja świetlana sparaliżowała ruch. Według urzędników - tymczasowo
17 listopada 2022 roku na jednym z największych skrzyżowań na Oporowie zmieniły się zasady ruchu drogowego. Uruchomiono tam bowiem sygnalizację świetlną. Czytelnicy wysyłali do redakcji "Gazety Wrocławskiej" zdjęcia i filmy ukazujące ogromne korki, z którymi kierowcy codziennie zmagają się w okolicy skrzyżowania ulic: Wiejskiej, Mokronoskiej, Awicenny i Cesarzowickej.
- W pierwszych dniach istnienia sygnalizacji był tu prawdziwy paraliż. Całe osiedle stało od strony ulicy Mokronoskiej aż do autostrady. Teraz w godzinach szczytu nadal się to zdarza. W korkach stała też cała aleja Piastów aż do mostu Racławickiego – relacjonuje nam Izabela Bodnar z Rady Osiedla Oporów.
Pracownicy Urzędu Miasta Wrocławia próbowali uspokoić mieszkańców i przekonywali, że korki z czasem znikną. A światła są tylko pilotażowe.
"Jeśli się nie sprawdzą, będziemy wspólnie szukać innych rozwiązań, ale skrzyżowanie zostanie przebudowane tak czy inaczej" – komentował w listopadzie Tomasz Sikora z UMW.
W tym miejscu codziennie tworzą się ogromne korki:
Minął prawie kwartał, mieszkańcy mają dość
Na przełomie stycznia i lutego 2023 roku Rada Osiedla Oporów przeprowadziła ankietę wśród 2200 mieszkańców. Wynik jest miażdżący dla zastosowanego w listopadzie rozwiązania. Prawie 92 proc. ankietowanych wypowiedziało się na jego temat negatywnie.
- Tymczasowa sygnalizacja nie tylko nie rozwiązała w najmniejszym stopniu problemu korków, ale je spotęgowała, stając się zmorą mieszkańców Oporowa, Kleciny, Muchoboru Małego i Wielkiego, Grabiszyna, Grabiszynka, Nowego Dworu oraz ościennych gmin – mówi Izabela Bodnar, autorka ankiety.
Jej zdaniem, przed sygnalizacją świetlną w tym miejscu nikt nie przeprowadził żadnej symulacji ruchu. Nie sprawdzono też natężenia oraz nie dokonano ekspertyzy mającej wskazać najlepsze rozwiązanie.
- Świadczy o tym fakt, że światła zaczęto regulować dopiero po naszej interwencji. Obecnie, w czasie porannego szczytu światła są tylko pulsacyjne. Do godziny 9 organizacja jest więc zupełnie taka sama, jak przed postawieniem tu kosztującej ponad pół miliona złotych sygnalizacji. Miasto przyznaje się tym działaniem do swojego błędu – dodaje Bodnar.
Jest petycja o budowę ronda, najlepiej turbinowego
Przebudowa skrzyżowania to – zdaniem przeważającej liczby ankietowanych – konieczność. Potwierdzają to również miejscy urzędnicy.
_"Miasto Wrocław miało plany przebudowy tego skrzyżowania, które są nadal aktualne" _– mówił Tomasz Sikora z Urzędu Miasta.
I na tym wspólne ustalenia się kończą.
- Wydział Inżynierii Miejskiej oraz Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta z wielkim uporem promują koncepcję skrzyżowania z sygnalizacją świetlną. Ubolewamy, że podczas opracowywania koncepcji przebudowy pominięto głos mieszkańców oraz samorządu osiedlowego – mówi Izabela Bodnar.
Większość, bo prawie 80 procent użytkowników tego skrzyżowania, opowiedziała się w ankiecie za budową ronda, w szczególności ronda turbinowego.
- Budowa większego niż pierwotnie analizowano ronda jest możliwa. Po wyburzeniu spalonej gospody na działce przylegającej i należącej do miasta zniknęły wcześniejsze ograniczenia – argumentuje Bodnar.
Mieszkańcy wnoszą więc w petycji o:
- likwidację tymczasowej sygnalizacji świetlnej, która jest nieefektywna I niedostosowana do obecnej sytuacji komunikacyjnej,
- zmianę planów budowy docelowej sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu,
- budowę ronda,
- zaplanowanie realizacji rozwiązań znajdujących się w planach zagospodarowania przestrzennego, w szczególności budowy przedłużenia ul. Kwiatkowskiego jako osi inkubacji, w tym połączenia ulicy Mokronoskiej z Awicenny poza obszarem Oporowa
- Pozostajemy z nadzieją, że pan prezydent Jacek Sutryk nie zostawi nas samych, zaangażuje się i pomoże w rozwiązaniu tego ogromnego dla mieszkańców południa Wrocławia problemu. Wystosujemy do miasta prośbę o spotkanie – dodaje Izabela Bodnar.
"Rondo w tym miejscu się nie sprawdzi"
Urzędnicy miejscy twierdzą, że budowa ronda w miejscu zwykłego skrzyżowania spowoduje paraliż komunikacyjny w innym miejscu.
"Rondo w tym miejscu nie sprawdzi się, ponieważ zaraz obok są światła na skrzyżowaniu ulicy Solskiego i Wiejskiej. Samochody i tak stanęłyby - tak jak obecnie stoją - na tych światłach. Tylko byłoby ich więcej od strony wjazdu do Wrocławia. Mamy już to, niestety, sprawdzone w praktyce na innym osiedlu" – tłumaczył w listopadzie Tomasz Sikora.
Przykładem jest rozwiązanie wprowadzone na Ołtaszynie (Zwycięska/Ołtaszyńska).
_"Trzeba było dołożyć kolejne światła na Ołtaszyńskiej, ponieważ rondo spowodowało duże korki ograniczając możliwość wjazdu z bocznych ulic" _– tłumaczył Sikora.
Sygnalizacja jest, zdaniem miasta, właściwa z jednego względu.
"Rondo kompletnie zakorkowałoby Oporów. Natomiast sygnalizacja świetlna, w tym konkretnym przypadku, pozwala na kontrolowanie potoków pojazdów dojeżdżających do każdego wlotu, takich możliwości nie daje rondo" – zakończył Tomasz Sikora.
Budowa tymczasowej sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Awicenny, Wiejskiej i Mokronoskiej kosztowała 576,6 tys. zł.
Korzyści płynące z ronda
W rozmowie z Telewizją Polską przedstawiciel urzędu miasta stwierdził, że ronda nie można zbudować w tym miejscu przez obowiązujące od listopada 2022 roku wytyczne WR-D-31, które wykluczają ronda położone zbyt blisko innych skrzyżowań. Miejski urzędnik tłumaczył, że ich odległość od siebie wynosi 150 metrów, co jest błędem. To bowiem 450 metrów od ulicy Solskiego i 600 metrów od ulicy Kwiatkowskiego.
- Nowe wytyczne do projektowania skrzyżowań, na które powołuje się pan Sikora, stanowią tylko REKOMENDOWANE wzorce i standardy. Nie stanowią przepisów techniczno-budowlanych. Zgodnie z ustawą o drogach publicznych są przeznaczone do dobrowolnego stosowania - tłumaczy Marek Jagiełło, urbanista i radny osiedla Oporów.
Co więcej, wykonana przez pana Jagiełłę analiza wykazała, że zastosowanie ronda turbinowego wiąże się z następującymi korzyściami:
- redukcja liczby punktów kolizyjnych,
- zmniejszenie prędkości przejazdu przez skrzyżowaniem,
- ułatwienie manewrów skręcania i zawracania,
- zwiększenie przepustowości skrzyżowania,
- zmniejszenie prędkości przejazdu wpływa na właściwą ocenę sytuacji ruchowej i sprzyja bezpieczeństwu uczestników ruchu w tym pieszych i rowerzystów,
- sprawnie przenoszą zmienne natężenia ruchu na wlotach,
- podnoszą walory estetyczne infrastruktury drogowej i otoczenia drogi,
- płynność ruchu powodująca obniżenie emisji hałasu i spalin.
Mieszkańcy Oporowa jednym głosem mówią, że należy działać szybko w obliczu powstających w pobliżu osiedli mieszkaniowych, parków logistycznych, magazynów i sklepów.
- KGHM rekrutuje. Ponad 50 wakatów na różnych stanowiskach - w biurze, kopalni, fabryce
- Po Wrocławiu znów będziemy jeździć MPK i pociągami na jednym bilecie!
- Detektyw Krzysztof Rutkowski chce sprzedać swój okazały pałac na Dolnym Śląsku
- Zwyrodnialcy porwali mężczyznę. To co robili mu przez noc - przeraża. Znamy szczegóły
- Wrocławski Budżet Obywatelski 2023. Co zgłosili mieszkańcy? Oto niektóre z projektów
- Nie tylko psy i koty. Te zwierzęta ze schroniska też czekają na nowy dom [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?