Syców. Chemikalia zabezpieczono po naszej interwencji. Do tej pory każdy miał do nich dostęp

Czytelnik z Sycowa, który poinformował nas o sprawie, w okolicy szpitala trafił na słoiczek z napisem "trucizna". Postanowił podążyć jego tropem. Jak się okazało, w pobliskich ruinach podobnych środków było zdecydowanie więcej.

- Zaniepokoiłem się, bo mieszkając niedaleko, doskonale wiem, że to miejsce jest jedną z ulubionych "baz" młodzieży - mówi nam sycowianin, który sprawę zdecydował się zgłosić na policję. Do Komisariatu w Sycowie udał się w minionym tygodniu. Tam jak mówi, miał usłyszeć, że przychodzi pod zły adres. - Usłyszałem, że to sprawa do właściciela obiektu, czyli szpitala, ale zgłoszenie przyjęto - dowiadujemy się.

Bernadeta Pytel z Komendy Powiatowej Policji potwierdza, że do dyżurnego z Komisariatu w Sycowie trafiło zgłoszenie o chemikaliach znajdujących się na przyszpitalnych terenach.

Funkcjonariusze udali się na miejsce, sprawdzili teren, ale nie ujawnili pomieszczenia w którym znajdowały się wspomniane chemikalia. Podczas penetracji terenu spotkali także pracownika szpitala, który zadeklarował, że również sprawdzi obiekt i w razie znalezienia czegoś co może zagrażać zdrowiu lub życiu - zabezpieczy wejście - mówi nam policjantka.

7 września postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda sytuacja w ruinach. Namierzenie miejsca, w którym zalegają liczne pojemniki z różnymi substancjami nie sprawiło nam trudności. Porośnięte roślinnością budynki nie są również strzeżone.

Wejście do wnętrza nie sprawia trudności. Na miejscu zastaliśmy kilkadziesiąt widocznych pojemników z chemikaliami, a także liczne kartony wypełnione prawdopodobnie tymi samymi substancjami. Pojemniki, które widzieliśmy to m.in. alkohol metylowy, izopropanol, żelazicyjanek potasowy, chlorek rtęciowy, kwas pikrynowy, benzoesan sodu, kwas asparaginowy. Na miejscu były też termometry rtęciowe, jarzeniówki oraz otwarte skrzynki z bezpiecznikami starego typu.

Nasz Czytelnik zwrócił nam także uwagę na suwnicę znajdującą się w pobliżu budynków wyłączonych z użytku. To także miejsce, w którym często spędza czas młodzież, a które jego zdaniem może nieść śmiertelne niebezpieczeństwo. Dlaczego? Suwnica jest pod ciągłym napięciem.

Chemikalia z Sycowa zostaną zutylizowane

8 września, przed godziną 13 otrzymaliśmy odpowiedź szpitala. - W dniu dzisiejszym zostało złożone zamówienie na utylizację odpadów niebezpiecznych w przedsiębiorstwie „Spalarnia” ul. Forteczna 14 a, 61-362 Poznań. Do czasu usunięcia odpadów pozostaną one pod nadzorem osoby upoważnionej - poinformowała Grażyna Hachoł rzecznik Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy.