MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studenci z Wrocławia mówią o "ludobójstwie w Palestynie" i protestują. Uczelnia nie potępi Izraela

Remigiusz Biały
Remigiusz Biały
W czwartek (20 czerwca) we Wrocławiu pod gmachem Uniwersytetu Wrocławskiego odbyła się manifestacja. Studenci protestowali przeciwko "ludobójstwu w Palestynie". Uczelnia nie zamierza publicznie potępić Izraela i twierdzi, że protest jest nielegalny.
W czwartek (20 czerwca) we Wrocławiu pod gmachem Uniwersytetu Wrocławskiego odbyła się manifestacja. Studenci protestowali przeciwko "ludobójstwu w Palestynie". Uczelnia nie zamierza publicznie potępić Izraela i twierdzi, że protest jest nielegalny. Paweł Relikowski / Polska Press
W czwartek (20 czerwca) we Wrocławiu pod gmachem Uniwersytetu Wrocławskiego odbyła się manifestacja. Studenci protestowali przeciwko "ludobójstwu w Palestynie". Uczelnia nie zamierza publicznie potępić Izraela. Równocześnie studenci okupują jeden z budynków UWr, co uczelnia określa jako "nielegalne".

Po godzinie 17:00 studenci z Uniwersytetu Wrocławskiego rozpoczęli manifestację pod gmachem głównym uczelni. Protestowali, jak sami mówili przeciwko "ludobójstwu, które urządza od kilku miesięcy państwo Izrael w Palestynie i Strefie Gazy".

Studenci z Wrocławia żądają potępienia Izraela

- My, studentki i studenci, sprzeciwiamy się ludobójstwu. Naszą odpowiedzią na zbrodnie wymierzone przeciwko ludzkości i nieposzanowanie praw każdego człowieka, jest praktyka sprzeciwu - nie bierność i nie milczenie. Palestyna ma prawo być wolna i ma prawo do istnienia bez opresji, nienawiści i mordów - mówiła przedstawicielka protestujących studentów. - Przestańcie być ślepi na brodnie izraelskiego rządu, przestańcie milczeć - dodała.

Wrocławski protest zgromadził około 50 osób. Odbył się w ramach ogólnopolskiej akcji. Równocześnie protestowali studenci m.in. w:

  • Gdańsku,
  • Szczecinie,
  • Toruniu,
  • Poznaniu,
  • Warszawie,
  • Łodzi,
  • Lublinie,
  • Krakowie,
  • Bielsku-Białej.

Grupa studentów Uniwersytetu Wrocławskiego, która protestuje od kilkunastu dni w budynku Instytutu Kulturoznawstwa oraz Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej przy ul. Szewskiej, pod koniec maja wręczyła władzom uczelni listę postulatów.

Znalazły się tam cztery punkty – w tym żądanie od władz uczelni publicznego, stanowczego i jednoznacznego potępienia ataku Izraela na Strefę Gazy oraz okupacji Palestyny oraz natychmiastowego zerwania współpracy z izraelskimi instytucjami akademickimi, ośrodkami badawczymi i innymi organizacjami i firmami.

Studenci domagają się też „udostępnienia informacji o tym, z jakimi podmiotami tego typu UWr prowadzi współpracę i w jakim zakresie".

Uniwersytet Wrocławski nie potępi publicznie Izraela

- Zajęcie takiego stanowiska miałoby charakter polityczny. Uczelnia nie spełni pierwszego z postulatów studenckiego protestu, czyli żądania publicznego potępienia jednej ze stron konfliktu. Nie zrobimy tego, ponieważ byłoby to zajęcie stanowiska politycznego. Jedynym naszym stanowiskiem w tej sprawie jest stanowisko Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich – mówi dla PAP rzeczniczka uczelni Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz.

Oprócz manifestacji pod gmachem głównym, studenci w tej sprawie protestują od kilkunastu dni w budynku Instytutu Kulturoznawstwa oraz Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej przy ul. Szewskiej. Pod koniec maja wręczyli władzom uczelni listę postulatów.

Znalazły się tam cztery punkty – w tym żądanie od władz uczelni „publicznego, stanowczego i jednoznacznego potępienia ataku Izraela na Strefę Gazy oraz okupacji Palestyny” oraz „natychmiastowego zerwania współpracy z izraelskimi instytucjami akademickimi, ośrodkami badawczymi i innymi organizacjami i firmami”. Studenci domagają się też „udostępnienia informacji o tym, z jakimi podmiotami tego typu UWr prowadzi współpracę i w jakim zakresie” oraz „bojkotu izraelskich instytucji na szczeblu krajowym i międzynarodowym”.

Górowicz-Maćkiewicz powiedziała, że w toku jest realizacja postulatu dotyczącego udostępnienia informacji o tym, z jakimi podmiotami tego typu UWr prowadzi współpracę i w jakim zakresie. Trwa zbieranie informacji z kilkudziesięciu instytutów naszej uczelni. Studenci otrzymają ten spis. Dodała także, że protest wrocławskich studentów jest nielegalny.

- Prorektor dwukrotnie zwracał się do nich z prośbą o usankcjonowanie tego protestu albo o jego zakończenie. Protestujący studenci nie spełniają warunków ustawowych do prowadzenia legalnego protestu – nie ma tu sporu zbiorowego, protestujący nie są reprezentowani przez ogólnopolską organizację, nie są samorządem studenckim – mówi Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz.

W czwartek (20 czerwca) we Wrocławiu pod gmachem Uniwersytetu Wrocławskiego odbyła się manifestacja. Studenci protestowali przeciwko "ludobójstwu w Palestynie". Uczelnia nie zamierza publicznie potępić Izraela i twierdzi, że protest jest nielegalny.

Studenci z Wrocławia mówią o "ludobójstwie w Palestynie" i p...

***
Zobacz te:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska