Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Dolnego Śląska jadą do Turcji. Będą pomagać w akcji ratunkowej po trzęsieniu ziemi

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
W rejon katastrofy jadą strażacy z ciężkiej grupy poszukiwawczo – ratowniczej HUSAR.
W rejon katastrofy jadą strażacy z ciężkiej grupy poszukiwawczo – ratowniczej HUSAR. Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Wałbrzych
W poniedziałek (6 stycznia) w trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii zginęło 1300 osób. Po potężnym wstrząsie, nastąpiły jeszcze wstrząsy wtórne. Trwa wydobywanie ofiar spod gruzów zawalonych budynków. Z Polski, z misją ratunkową, jadą m.in. strażacy. Wśród nich zawodowi ratownicy z Dolnego Śląska, z psami wyszkolonymi do poszukiwań ludzi.

W poniedziałkowym trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii zginęło 5000 osób. Liczba ofiar wciąż rośnie. To były potężne wstrząsy o magnitudzie 7,8. Trwa wydobywanie ofiar spod gruzów zawalonych budynków, a akcję ratunkową utrudnia śnieg i deszcz. Z misja ratunkową wyruszyły zespoły z 13 krajów, także z Polski. Wśród nich dwoje strażaków z Dolnego Śląska i pies wyszkolony do poszukiwań ludzi pod gruzami.

Strażacy z Polski wezmą udział w akcji ratowniczej

Jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu, w związku z silnym trzęsieniem ziemi w Turcji i Syrii, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej zdecydował o udzieleniu pomocy ofiarom. W rejon katastrofy jadą strażacy z Polski z ciężkiej grupy poszukiwawczo – ratowniczej HUSAR.

Wśród nich jest strażak z Wałbrzycha kpt. Albert Kościński z psem Orionem i mł. bryg. lek. med. Grażyna Krause (specjalista ds. Koordynacji Ratownictwa Medycznego PSP woj. dolnośląskiego) z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.

To doświadczeni ratownicy z wieloletnim stażem, którzy na bieżąco szkolą się i doskonalą umiejętności psów do ratowania ludzi uwięzionych pod gruzami. Należą też do Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Ochotniczej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

Strażakom będą pomagać specjalnie wyszkolone psy.
Strażakom będą pomagać specjalnie wyszkolone psy. Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Wałbrzych

Do Turcji miał polecieć jeszcze jeden strażak z Wałbrzycha, st. kpt. Tomasz Kwiatkowski, naczelnik Wydziału Operacyjno - Szkoleniowego w KM PSP Wałbrzych z psem Chillem.

- Na miejsce koncentracji w Warszawie pojechaliśmy w rezerwie, gdyby okazało się, że nasze wsparcie jest potrzebne. Okazało się, że na misję ratunkową poleci kapitan Albert i lekarka, która jest także członkiem naszej grupy - mówi nam kpt. Tomasz Kwiatkowski.

Wałbrzyska grupa ćwiczyła kilka dni temu m.in. we Wrocławiu.

"W treningu psów o specjalności gruzowiskowej niezwykle ważna jest możliwość ćwiczenia w nowym i możliwie przypominającym realne warunki otoczeniu. Dzięki uprzejmości Echo Investment i WALL CRUSH Sp. z o.o. przez dwa dni mogliśmy ćwiczyć na terenie wyburzanego parkingu wielopoziomowego we Wrocławiu (...)" - napisali na facebooku wałbrzyscy strażacy.

Do Turcji wysłano w sumie 76 strażaków i osiem psów oraz kilku medyków z zespołu humanitarno-medycznego

- Jesteśmy jedną z najlepszych grup, które tam lecą. Możemy być dumni z tych ludzi, dadzą wszystko z siebie, żeby uratować jak najwięcej osób. Zespół będzie działał non stop w dwóch miejscach jednocześnie, do 7 dni. (...) Zabieramy ze sobą wszystko, co potrzebne, żeby przetrwać i odszukiwać ludzi - przekazał szef PSP, gen. brygadier Andrzej Bartkowiak w trakcie wczorajszej konferencji prasowej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska