Komenda zapewnia, że "Policja niezwłocznie po tej tragedii przekazała wszystkie materiały mogące stanowić dowód w sprawie prokuraturze".
- Śledztwo w sprawie tej tragicznej śmierci od samego początku prowadzi prokuratura, obecnie na wniosek rodziny zmarłego Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, a więc zupełnie niezależny od policji organ wymiaru sprawiedliwości - czytamy w oświadczeniu.
CZYTAJ: Szokujące zdjęcia z komisariatu. Tak umierał Igor Stachowiak [FILM]
- Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wspólnie z Komendantem Głównym Policji, natychmiast po zapoznaniu się z reportażem podjęli decyzję o powołaniu i skierowaniu do Wrocławia specjalnego zespołu kontrolnego, w skład którego wchodzą doświadczeni oficerowie Biura Kontroli i Biura Spraw Wewnętrznych. Zadaniem kontrolujących będzie m. in. dokładna analiza akt czynności wyjaśniających i dyscyplinarnych prowadzonych wobec funkcjonariuszy mających związek z opisywanym zdarzeniem, a w szczególności sprawdzenie, czy czynności te prowadzone były rzetelnie i zgodnie z zasadami procesowymi. Szczególnie zweryfikowana zostanie decyzja przełożonych o przywróceniu zawieszonego funkcjonariusza do służby - dodaje Komenda Główna Policji.
Rzecznik dolnośląskiej Policji Paweł Petrykowski przysłał nam krótkie oświadczenie. Jego treść jest fragmentem komunikatu Komendy Głównej Policji. O tym, ze sprawę bada prokuratura i policja ma nadzieję, że wyjaśni wszystkie wątki sprawy.
Tak wyglądało zatrzymanie Igora
CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE IGORA STACHOWIAKA:
Śmierć na komisariacie. Nie żyje 25-latek. Policjanci użyli wobec niego paralizatora
Śmierć na komisariacie: Policjant, który użył paralizatora zawieszony
Minister: Wyjaśnimy sprawę śmierci na komisariacie
Komendant wojewódzki policji o śmierci Igora na komisariacie
Zamieszki na Legnickiej po śmierci w komisariacie. Rzucali kamieniami w policję
Znów zamieszki na Legnickiej. Apel rodziny nie pomógł
Policjantom uciekł mężczyzna zakuty w kajdanki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?