Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reklamoza we Wrocławiu. Miasto miało pozbyć się szpecących reklam, od 4 lat czekamy na uchwałę krajobrazową [ZDJĘCIA]

Marcin Kruk
Marcin Kruk
W roku 2017 miasto zrobiło konsultacje przed przygotowaniem projektu uchwały krajobrazowej. Prace nad tym dokumentem miały zakończyć się w tym samym roku. Uchwały nie ma do dziś
W roku 2017 miasto zrobiło konsultacje przed przygotowaniem projektu uchwały krajobrazowej. Prace nad tym dokumentem miały zakończyć się w tym samym roku. Uchwały nie ma do dziś UM Wrocław
Wszechobecne reklamy, chaotyczna pstrokacizna, wielkie billboardy i wolna amerykanka przy ich ustawianiu. Temu wszystkiemu miała położyć kres uchwała krajobrazowa dla Wrocławia. Miasto przeprowadziło konsultacje w roku 2017. Wynikało z nich, że wrocławianie nie chcą reklam w przestrzeni publicznej lub chcą ich znaczącego uporządkowania. W tym samym roku miał być gotowy projekt uchwały. Jednak taka uchwała nie została przyjęta do dziś.

Konsultacje związane z przygotowaniem uchwały krajobrazowej miasto prowadziło w 2017 r.

Zdecydowana większość z blisko 3000 osób przepytanych za pomocą ankiet uważała, że we Wrocławiu jest za dużo reklam i że psują one wygląd miasta. Aż 30 procent ankietowanych uważało, że reklamy w ogóle powinny zniknąć z Wrocławia. Za najbardziej irytujące badani uznali reklamy wielkoformatowe, reklamy przy ulicy i na płotach oraz słupach.

Po podsumowaniu konsultacji Departament Architektury i Rozwoju Urzędu Miejskiego miał zakończyć prace nad przygotowaniem projektu uchwały krajobrazowej pod koniec 2017 r. Do dziś ta uchwała nie trafiła do rady miejskiej.

Jednak, jak zapewnia Tomasz Myszko-Wolski z biura prasowego ratusza, prace nad nią trwają. Obecnie są w trakcie opiniowania i uzgodnień m.in. z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Następnie, uchwała ma być wyłożona do publicznego wglądu i będą zbierane uwagi. Po zakończeniu tego etapu może trafić pod obrady rady miejskiej.

Uchwała krajobrazowa ma mieć trzy rozdziały poświęcone reklamie, małej architekturze i ogrodzeniom.

Pierwszy rozdział precyzyjnie sytuuje różne urządzenia reklamowe. Uchwała nie wyklucza ich całkowicie z przestrzeni miasta, lecz porządkuje i wprowadza systematykę dopasowującą poszczególne urządzenia i obiekty do obszarów miasta. Najbardziej ograniczone są wielkie reklamy wolno stojące, a duże reklamy ścienne praktycznie są zakazane. Uchwała porządkuje zasady sytuowania reklam na budynkach, w witrynach parterów i przywraca znaczenie takim obiektom, jak okrągłe słupy reklamowe tradycyjne i bardziej współczesne w formie okrągłych witryn - wyjaśnia Tomasz Myszko-Wolski.

Czy przeszkadza wam reklamowy bałagan we Wrocławiu? Czekamy na komentarze!

W roku 2017 miasto zrobiło konsultacje przed przygotowaniem projektu uchwały krajobrazowej. Prace nad tym dokumentem miały zakończyć się w tym samym roku. Uchwały nie ma do dziś

Reklamoza we Wrocławiu. Miasto miało pozbyć się szpecących r...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska