Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Dutkiewicza: Albo Jurkowlaniec powie "przepraszam", albo idziemy do sądu

Magdalena Kozioł
Patryk Wild i Andrzej Łoś (po lewej)
Patryk Wild i Andrzej Łoś (po lewej) fot. Tomasz Hołod
Patryk Wild i Andrzej Łoś, sejmikowi radni z klubu Rafała Dutkiewicza zapowiedzieli dzisiaj, że jeżeli marszałek publicznie nie powie "przepraszam" – złożą przeciwko niemu pozew do sądu. Dlaczego i za co ma przepraszać Rafał Jurkowlaniec? – Za pomówienia - zaznacza Patryk Wild i przypomina, że obecny poseł PO Jarosław Charłampowicz już przegrał podobną sprawę.

Poszło o wypowiedź marszałka Rafała Jurkowlańca na ostatniej sesji sejmiku 27 czerwca. – Marszałek mówił, że jako członkowie władz województwa dolnośląskiego celowo nie skorzystaliśmy z unijnych dotacji działając tak, by te środki otrzymał Wrocław. A za to w nagrodę dostaliśmy stanowiska wiceprezesa MPK i szefa rady nadzorczej spółki – przypomniał dziś Wild.

On i były marszałek Andrzej Łoś będą domagać się najpierw publicznych przeprosin na najbliższej sesji zaplanowanej na 18 lipca, a jeżeli marszałek tego nie zrobi – założą przeciwko niemu pozew do sądu.

Łoś tłumaczy, że w 2008 r. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przyznało miastom współorganizatorom turnieju Euro 600 mln zł na transport miejski. – My z tych pieniędzy nie mogliśmy skorzystać. Byliśmy właścicielami spółki Koleje Dolnośląskie, ale starały się one wówczas o licencję. Wrocław tą dotację wykorzystał na Tramwaj Plus.

Urząd marszałkowski informuje, że marszałek Jurkowlaniec nie ma zamiaru nikogo przepraszać. – Bo fakty są zupełnie inne – mówi Wiktor Lubieniecki, dyrektor departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego. Oczywiście, ze zarząd ówczesnego marszałka, Andrzeja Łosia, mógł skorzystać ze wsparcia unijnego na dofinansowanie kolei. Wtedy bowiem województwo było wyłącznym organizatorem regionalnego transportu kolejowego. W 2008 roku ministerstwo infrastruktury poinformowało marszałków województw , w których miało odbyć się EURO , że zarezerwowano 600 mln euro na transport. Z tych pieniędzy można było zarówno przebudować linie kolejowe w obszarach aglomeracyjnych, jak też kupić pociągi dla ruchu pasażerskiego.

Termin składania wniosków przepadł, a marszałek Łoś oprócz Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei nie poinformował o tym przewoźników kolejowych ani zarządcy infrastruktury kolejowej. Jedyne wnioski jakie wpłynęły wówczas dotyczyły dwóch inwestycji tramwajowych Wrocławia - „Tramwaju Plus”.

Czytaj więcej na kolejnej stronie

Patryk Wild przypomniał dzisiaj jeszcze inną sprawę o pomówienie, która skończyła się dla niego zwycięstwem. Wild pozwał do sądu byłego radnego sejmiku, a dzisiaj posła PO Jarosława Charłampowicza.

- Za pomówienie w Radiu Wrocław w styczniu ubiegłego roku. Sąd dopiero teraz wyznaczył termin rozprawy - mówi Wild i przytacza słowa Charłampowicza z anteny, które go uraziły: "I dlatego nie dziwię się prezydentowi Kruczkowskiemu, który po wyjściu ze świdnickiego sądu mówi, że to jest jeden wielki skandal. Bo jego przeciwnik polityczny Patryk Wild razem ze swoimi kolegami, którzy kandydowali, a którzy podawali się za dziennikarzy, dokonywali prowokacji - płacili świadkom, którzy teraz się wycofują".

Prawomocny wyrok w tej sprawie już zapadł. Charłampowicz - przeprosił za swoje słowa na antenie "Radia Wrocław".

To nie była jedyna polityczna sprawa, którą zajmie się sąd. Rafał Jurkowlaniec spotka się w nim z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem. Tematem sporu jest 50 mln zł, które Dutkiewicz obiecał z kasy miejskiej dołożyć do budowy wschodniej obwodnicy Wrocławia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska