Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy Szajnochy może być tylko biblioteka. Wszystko przez zabytkowe regały

Bartosz Józefiak
Jarosław Jakubczak
Nowy budynek Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego od ponad roku stoi niemal pusty. Uczelni nie stać na jego wyposażenie i czeka na pieniądze z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Czy je dostanie? Najszybciej dowiemy się o tym w marcu lub kwietniu. Z kolei w budynku starej biblioteki uniwersyteckiej przy ul. Szajnochy nadal będzie mieściła się biblioteka, tyle że miejska. Taka jest decyzja konserwatora zabytków.

Nowy budynek biblioteki UWr przy ul. Fryderyka Joliot-Curie stawiano przez 10 lat kosztem 220 mln zł. Ale uniwersytetowi zabrakło 40 mln zł na jego wyposażenie. Połowa tej sumy potrzebna jest na zakup nowych regałów jezdnych. Ich łączna długość będzie wynosić ponad 100 kilometrów. - Uniwersytet po prostu nie ma takich pieniędzy - mówi dr Jacek Przygodzki, rzecznik uczelni.

Czy nie można przenieść obecnie używanych regałów z budynku przy ul. Szajnochy? Okazuje się, że nie ma takiej możliwości, gdyż regały, jak cały budynek, są zabytkowe i muszą pozostać na starym miejscu. Tak zdecydował miejski konserwator zabytków.

Prawo pierwokupu budynku przy Szajnochy mają władze miasta. W 2011 roku pisaliśmy, że urzędnicy chcieli przenieść tam miejską bibliotekę. Decyzja konserwatora oznacza, że na Szajnochy prawie na pewno musiałaby nadal istnieć biblioteka, trudno bowiem byłoby znaleźć dla obiektu z regałami inne zastosowanie.

Magistrat nie prowadzi obecnie negocjacji na ten temat z uczelnią, choć jej rzecznik przyznaje, że rozmowy w przeszłości miały miejsce. Prawdopodobnie w budżecie miasta trudno byłoby o 30 mln zł (tyle chce Uniwersytet Wrocławski) na wykup obiektu.

A co dalej z nową biblioteką? - Do tego budynku przeprowadziliśmy część administracji. W pierwszej połowie roku przeprowadzimy tam część archiwum z pracami licencjackimi i magisterskimi. A od nowego semestru w salach dydaktycznych planowane są zajęcia studentów dziennikarstwa - informuje dr Przygodzki.

Uczelnia chciałaby w tym roku przenieść też księgozbiór do nowej siedziby biblioteki. - Będziemy chcieli sprzedać budynek dyrekcji, który stoi obok gmachu starej biblioteki. Dlatego chcemy rozpocząć przeprowadzkę dyrekcji i opróżnić jej siedzibę - mówi rzecznik.

Cała nadzieja w ministerstwie, które miałoby wyłożyć brakujące 40 mln zł. Stosowny wniosek trafił do resortu w lutym 2012 r. "Poddano go ocenie, a następnie uwzględniono na liście wniosków spełniających wymogi formalne" - czytamy w komunikacie ministerstwa. Budżety ministerstwa w poprzednich latach znane były w marcu lub kwietniu. Być może więc wkrótce poznamy dalszy los nowej biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska