Przed pomarańczowo-czarnymi kolejne spotkanie w walce o ligowe punkty. W sobotę, 21 marca zmierzą się z Wigrami Suwałki. Po tym, co głogowianie pokazali w ostatnim meczu z Wisłą Płock, kibice liczą, że głogowski zespół poradzi sobie z rywalem. A spora ich grupa wybiera się na wyjazdowe spotkanie głogowian. Wigry co prawda wyprzedzają pomarańczowo-czarnych w tabeli, zajmując 12 miejsce (Chrobry jest na 14), ale po dobrym meczu wszystko może się zmienić. Różnica między nimi wynosi bowiem tylko dwa punkty.
A nadzieje są duże, bo w starciu z dużo trudniejszym rywalem, jakim była Wisła, Chrobry mimo przegranej pokazał doskonałą formę i waleczność. I to mimo sporych problemów kadrowych na ten mecz.
- Po takim meczu nie mamy co spuszczać głów. Powinniśmy być dobrze nastawieni na kolejne trzy spotkania, bo to one są dla nas najważniejsze - powiedział po Damian Sędziak.
Wspomniane kolejne mecze to spotkania z Bytovią Bytów i Pogonią Siedlce. Obie drużyny mają mniej punktów od Chrobrego i są w strefie spadkowej. Tym bardziej będzie im zależało na wygranej i odebraniu pomarańczowo-czarnym choć kilku punktów.
Wracając do poprzedniego spotkania Chrobrego. W meczu z Wisłą głogowianie zdobyli dwie bramki, tracąc przy tym trzy. W całym spotkaniu było jednak widać.
CHROBRY GŁOGÓW - WISŁA PŁOCK 2:3 (1:2)
BRAMKI: 1:0 Piotrowski 7 (k), 1:1 Janus 31 (k), 1:2 Lebedyński 45, 1:3 Iliev 60, 2:3 Zając 87 (k)
CHROBRY: Prus - Pisarczuk, Byrtek, Bogusławski, Samiec, Kościelniak (86 Bednarski), Piotrowski (53 Kiełb), Gąsior, Sędziak, Szopa (73 Oruba), Zając.
WISŁA: Kiełpin - Stefańczyk, Sielewski, Radić, Hiszpański, Góralski (71 Wlazło), Zyska (46 Szymiński), Janus, Darmochwał, Iliev, Lebedyński (62 Krzywicki).
ŻÓŁTE KARTKI: Szopa, Gąsior, Byrtek, Oruba - Góralski, Darmochwał, Sielewski.
SĘDZIA: Artur Aluszyk (Szczecin).
Okiem Trenera - Ireneusz Mamrot
Czy w kolejnym meczu zobaczymy zmiany? Na pewno będzie do nich większa możliwość, bo do dyspozycji będziemy mieli większą ilość zawodników. Wracają wykartkowani, więc pole manewru będzie trochę większe. Nie wiem jednak jeszcze jak będzie się miała sprawa z zawodnikami z Ukrainy. Nie mamy jeszcze potwierdzenia ich pozwolenia na pracę, a trzeba przyznać, że bardzo by się nam przydali. Zwłaszcza Wołodymyr Hudyma, bo po kontuzji Łukasza Szczepaniaka przyda nam się ktoś na pomocy. Jeśli chodzi o ostatnie spotkanie z Wisłą to biorąc pod uwagę w jakich okolicznościach przystępowaliśmy do meczu to na pewno jesteśmy zadowoleni z gry. Muszę pochwalić zespół za determinację i walkę, ale punktu nam to nie dało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
