Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura bada sprawę przewróconego słupa trakcyjnego na Hubskiej

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Trzy miesiące po oddaniu ul. Hubskiej do użytku na jezdnię przewrócił się słup sieci trakcyjnej.
Trzy miesiące po oddaniu ul. Hubskiej do użytku na jezdnię przewrócił się słup sieci trakcyjnej. Fot. czytelnik
Trzy miesiące po oddaniu ul. Hubskiej do użytku na jezdnię przewrócił się słup sieci trakcyjnej. Wątpliwości ekspertów wzbudził sposób jego montażu – podkreślali, że zastosowany kształtownik był za mały i zabrakło zatopionych w betonie na kilkadziesiąt centymetrów śrub. - Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś to tak właśnie zaprojektował – mówił we wrześniu ekspert z Politechniki Warszawskiej. Wątpliwości ma nadzór budowlany, który czeka na ekspertyzę. Sprawę bada również prokuratura.

Sprawę słupa sieci trakcji tramwajowej, który przewrócił się na ul. Hubską koło przechodzących obok mężczyzny z córką, bada obecnie prokuratura. Przypomnijmy, że przeciągający się remont ulicy został zakończony w czerwcu tego roku. Trzy miesiące później, w niedzielne popołudnie 15 września, jeden z nowych słupów przewrócił się na ulicę pokazując, w jaki sposób został zamontowany. Okazało się, że budowlańcy z Zakładu Sieci i Zasilania w fundamencie zabetonowali stalowy kształtownik, do którego była przyspawana okrągła podstawa i do tej konstrukcji przykręcono słup.

Czytaj także: Nowoczesność obok zabytków. Szklana elewacja na Starym Mieście wzbudza zainteresowanie

Tuż po wypadku Krzysztof Świercz, przedstawiciel inwestora, czyli Wrocławskich Inwestycji, informował, że słupy zostały zamontowane zgodnie ze sztuką budowlaną.

Jednak zastosowaną metodę montażu negatywnie ocenił dr inż. Stanisław Wierzbicki z Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej. Naukowiec zwracał uwagę, że kształtownik był zbyt słaby, źle ocenił też jakość spoiny, czyli spawu i był zdziwiony, że tak szybko pojawiła się na nim rdza. Dr Wierzbicki podkreślał, że otwory na obwodzie podstawy świadczą o tym, iż producent przewidział tam śruby, które powinny być zatopione w betonie. Ekspert uważał, że takie kotwy powinny być zalane betonem na głębokości 50 – 70 cm.

- Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś to tak właśnie zaprojektował. Chyba, że nie zdawał sobie sprawy albo nie wiedział tego, jakie miały występować siły – mówił naukowiec z Politechniki Warszawskiej.

Czytaj więcej:Ekspert o montażu słupa na Hubskiej

W międzyczasie stanowisko WI zmieniło się. Po wizji lokalnej urzędnicy mieli ustalić z wykonawcą, że fundamenty pozostałych słupów będą wzmocnione na koszt Zakładu Sieci i Zasilania. W rzeczywistości ZSiZ zaczął budować nowe fundamenty obok niektórych istniejących słupów. Tym razem przygotowano długie kotwy i zbrojenie, wszystko to zostało zalane betonem, który obecnie od kilku tygodni wiąże.

Sposób montażu słupów od początku budzi zainteresowanie nadzoru budowlanego, który zobowiązał Wrocławskie Inwestycje do przedstawienia ekspertyzy technicznej. - Ma ona ujawnić czy i jakie nieprawidłowości istnieją, czy wymagają podjęcia działań w celu wyeliminowania zagrożenia, bądź potwierdzić, że tego zagrożenia nie ma – mówi dyrektor Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego Przemysław Samocki.

Również śledczy badają sprawę: - Prokuratura Rejonowa Wrocław Krzyki Wschód wykonuje czynności sprawdzające w sprawie przewrócenia się słupa podtrzymującego trakcję kolejową w dniu 15 września 2019 r. na ul. Hubskiej we Wrocławiu, tj. o czyn z art. 160 par. 1 kodeksu karnego. Po wykonaniu tych czynności zostaną podjęte dalsze decyzje w sprawie – informuje prokurator Justyna Pilarczyk. Wymieniony przez prokurator artykuł kodeksu karnego wskazuje, że „kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”

Czytaj także: Zarządzanie torowiskami przechodzi do MPK. Już powstał specjalny wydział

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska