Zapowiadane testy różnych modeli autobusów we Wrocławiu wciąż trwają. Wyglądają zupełnie inaczej niż znane nam czerwono -żółte pojazdy, więc przyciągają wzrok zaciekawionych mieszkańców. Niedawno na zajezdni pojawił się model o nazwie Pilea w barwach niebieskich i zielonych. Jak wygląda?
MPK od kilku miesięcy testuje autobusy różnych marek. Wśród nich pojawiły się "elektryki" od firmy MAN czy model Urbino 9 LE electric od Solaris. Najnowszy obiekt testowy to autobus Pilea.
- To kolejny pojazd, który chcieliśmy poznać przed podjęciem strategicznych decyzji dotyczących przyszłości naszego taboru.
Można go ładować prądem z gniazdka lub bramownicy, ale Pilea dysponuje także systemem pozyskiwania energii z wodoru - informuje MPK.
Nowy autobus jeździł głownie na liniach podmiejskich, m.in. w Leśnicy. Wybór takiego otoczenia padł ze względu na wielkość pojazdów. Niektóre z testowanych modeli są po prostu zbyt duże, by poruszać się na liniach gdzie napotkałyby np. wiadukt.
Jak działają autobusy wodorowe?
Autobusy wodorowe różnią się od zwykłych elektryków metodą zasilania. Ich paliwem jest wodór w formie gazowej więc nie potrzebują ładowania z gniazdka (choć mają taką opcję) Tankują wodór w formie gazowej, który zasila ogniwo wodorowe, a to produkuje prąd zasila silniki elektryczne.
Jakie autobusy będą jeszcze testowane?
Następne testy autobusów MPK zapowiada już niebawem - bo w lipcu. Na tapet wezmą te elektryczne i elektryczno- wodorowe:
- NesoBus,
- Mercedes
- Solaris
Zobacz, jak wygląda niedawno testowany autobus wodorowy:
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?