Ostra walka w Radzie Miejskiej. Radni Jacka Sutryka chcą "przejąć" kluczowe komisje

W projektach uchwał, które maja być głosowane na jutrzejszej sesji Rady Miejskiej, znalazło się aż 39 zmian w składach komisji. Najwięcej roszad rządzący miastem Klub Radnych Forum Jacka Sutryka – Wrocław Wspólna Sprawa chce dokonać w komisjach kluczowych dla wpływu na kwestie gospodarcze i finansowe dla miasta oraz funkcjonowania samej rady miejskiej, tak by zapewnić sobie w nich większość. Chodzi o komisje: budżetu i finansów, gospodarki komunalnej i rewizyjną.

Radni opozycji alarmują, że stronnicy prezydenta, tracąc kruchą większość w radzie (18 radnych w klubie Jacka Sutryka vs. 19 radnych w klubach PiS, Nowoczesnej i nowo powstałego, skłóconego z Jackiem Sutrykiem, Współczesnego Wrocławia) chcą przynajmniej zapewnić sobie kontrolę nad kluczowymi komisjami.

- Rozwiązania siłowe uważam za niepotrzebne i godzące w jakość debaty w naszym samorządzie. Próba wrogiego przejęcia komisji w imię jakiegoś politycznego rewanżu jest dla mieszkańców kompletnie niezrozumiała i szkodliwa dla Rady jako takiej. Autorzy tego pomysłu, którzy są przecież samorządowcami z dużym stażem powinni dobrze zastanowić się nad tym, o co chodzi w naszej pracy. Czy wyłącznie o komfort prezydenta i urzędników, czy jednak o skuteczne reprezentowanie mieszkańców - komentuje Piotr Uhle, przewodniczący Klubu Nowoczesnej.

Jak przekonuje, kluczowe komisje budżetu i gospodarki komunalnej muszą mieć swobodę we wnikliwym analizowaniu projektów proponowanych przez urząd na sesję. Chodzi tu m.in. o nowelizacje budżetu, ustalanie wysokości podatków i opłat, plany dotyczące lokali komunalnych, walkę ze smogiem czy choćby stan wrocławskich torowisk.

- Próba zdominowania tych komisji przez jedno środowisko to próba wygaszenia lub ograniczenia debaty w tych kluczowych dla mieszkańców sprawach. Nie chcemy być wciągani w polityczne gry, ale musieliśmy zareagować. Dlatego część radnych Nowoczesnej i Wspólnego Wrocławia zawnioskowała o możliwość pracy w komisjach budżetu i gospodarki komunalnej. Rozumiem i szanuję tę postawę, bo tylko w ten sposób mogą zagwarantować mieszkańcom możliwie najlepszą reprezentację ich interesów i skuteczną kontrolę działań magistratu – mówi radny Uhle.

Czy w sprawie zmian w składach komisji dojdzie do sojuszu radnych Nowoczesnej, PiS i Współczesnego Wrocławia, którzy mają szanse na doprowadzenie do spektakularnej porażki stronników Jacka Sutryka?

- Obie strony konfliktu się zbroją, co widać w projekcie uchwały. Ubolewamy nad tym faktem i jesteśmy w trakcie wypracowywania stanowiska w sprawie tych głosowań – mówi Michał Kurczewski przewodniczący Klubu Radnych PiS. - Jeżeli okaże się, że na niektóre kwestie kluby skonfliktowane z radnymi wpierającymi Jacka Sutryka patrzą podobnie jak klub PiS to zapewne znajdzie to swoje odzwierciedlenie w wyniku głosowania - deklaruje.

Czesław Cyrul z Klubu Radnych Forum Jacka Sutryka - Wrocław Wspólna Sprawa, przekonując, że dążenie do kontroli nad najważniejszymi komisjami, to normalna polityczna praktyka, liczy jednak na ostateczne poparcie ich przez radnych Nowoczesnej i Współczesnego Wrocławia. - Wywodzimy się z tego samego, politycznego środowiska i nie sądzę by zdecydowali się na egzotyczny sojusz z PiS-em. Liczę, że proponowane zmiany i głosowania przebiegną po myśli Jacka Sutryka – mówi radny Cyrul.

Przypomnijmy, za sprawą styczniowego transferu Macieja Zielińskiego do Współczesnego Wrocławia, prezydent utracił większość w Radzie Miejskiej liczącej 37 osób. Teraz Forum Jacka Sutryka Wspólna Sprawa liczy 18 radnych. Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości ma 9 członków, klub Nowoczesnej to sześciu radnych, a Współczesny Wrocław do którego przeszedł Maciej Zieliński ma czterech członków. Razem opozycyjne kluby liczą 19 radnych.