Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy dworzec PKS. Autobusy przegrają z galerią handlową (WIZUALIZACJE)

Weronika Skupin
materiały inwestora
W galerii handlowej Wroclavia, która ma powstać w miejscu dworca PKS przy ul. Suchej, więcej będzie sal kinowych (dokładnie 20) niż stanowisk dla autobusów (11). Perony zostaną zepchnięte do podziemi, na poziom -2. Przewoźnicy obawiają się, że na tak małym dworcu miejsca dla nich zabraknie, albo że nie będzie ich stać na wjazd. Jak mówi ekspert komunikacji miejskiej Michał Beim, w Poznaniu dworzec przegrał z galerią, we Wrocławiu zapewne będzie podobnie. To może się odbić na cenach biletów i likwidacji niektórych połączeń.

Dolnośląskich przewoźników i wrocławian, którzy krytycznie komentowali postawienie nowej galerii, denerwuje to, że nowy dworzec nie będzie dworcem, a jedynie jego namiastką ukrytą w podziemiach. Hol i niewielka poczekalnia znajdą się przy ul. Suchej naprzeciw wejścia do dworca PKP, a 11 peronów odjazdowych i dwa stanowiska dla autobusów oczekujących na poziomie -2, w podziemiach. Stanowisk jest mało. Na starym dworcu używanych było 18, a obok był duży plac dla autobusów. Nawet teraz, na dworcu tymczasowym, jest 14 stanowisk odjazdowych, czyli więcej niż będzie docelowo.

ZOBACZ, JAK BĘDZIE WYGLĄDAŁA WROCLAVIA – NOWA GALERIA W MIEJSCU DWORCA PKS (WIZUALIZACJE)

To martwi przewoźników. Nie wiedzą, czy na nowym dworcu będzie wystarczająca ilość miejsca, albo czy opłaty nie będą za wysokie. – Mamy obawy co do tego, nie wiemy jak wzrosną koszty odjazdów – mówi Erwin Monastyrski, prezes PKS Oława. – Jako przewoźnik jesteśmy skazani na to, co zrobi Polbus – mówi. PKS-u Oława już kiedyś nie było stać na wjazd na wrocławski dworzec. Opłaty były dla oławskiego przewoźnika za wysokie, więc autobusy zatrzymywały się przy ul. Ślężnej.

Jak bardzo mogą wzrosnąć ceny? Krzysztof Balawejder, prezes PKS Polbus, nie chce tego powiedzieć. – To ustalenia między Polbusem a przewoźnikami – ucina i namawia firmy przewozowe do "dogadania się", publicznie sprawy komentować nie chce. Dopytujemy, czy w umowie z Unibail-Rodamco jest gwarancja, że funkcja dworca zostanie zachowana i jeśli tak, to na ile lat. Czy dworzec będzie można po kilku latach zlikwidować? – Są stosowne zapisy w umowie, które to regulują – powtarza Balawejder i upiera się, że szczegółów umowy nie zdradzi.

Od początku było wiadomo, że będzie to galeria - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Teren dworca należy do firmy Unibail-Rodamco, prężnie działającego operatora takich centrów jak warszawska Arkadia czy praskie Centrum Černý Most. Gdy PKS Polbus przekazywał działkę spółce, z góry było wiadomo, że zbuduje tam ona kolejną galerię handlową. Działać tgam będzie 200 sklepów, kino na 20 sal i restauracje, choć w okolicy jest kilka innych podobnych obiektów (najbliżej Arkady, gdzie jest także kino, Renoma, Sky Tower).

Dr Michał Beim, ekspert ds. transportu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu mówi wprost: Unibail-Rodamco nie dba o funkcję dworca, tak samo jak inni komercyjni inwestorzy budujący galerie.

– To nie jest korzystne zjawisko. Komunikacja autobusowa pełni ważną rolę i się rozwija, a doświadczenia z budowaniem galerii połączonych z dworcami nie są zachęcające. Inwestorzy robią minumum dla budowy dworca, najmniej jak się da – mówi i podaje przykład z Poznania. – Miasto przejęło PKS i przeniosło dworzec bliżej tego kolejowego, ale za to jest on mniej wygodny i niefunkcjonalny. Tam galeria wszystko zdominowała – opowiada. Inwestor w zamian za budowę dworca dostał zgodę na równoległe postawienie obok galerii handlowej, z której czerpie zyski.

I tak dojście z przystanku tramwajowego na perony dworca stało się niefunkcjonalne i możliwe tylko i wyłącznie przez galerię handlową. Beim podaje też przykład Olsztyna, gdzie również połączono projekt galerii z dworcem. Olsztynianie mają obawy, że podzielą los poznaniaków. Wrocławianie też powinni się zacząć obawiać?

Michał Beim podkreśla, że oprócz małej ilości peronów nie ma na nowym dworcu miejsc postojowych. Przy Suchej duży parking mieścił dziesiątki autobusów. Gdy postawiono dworzec tymczasowy, nie było miejsca na parking. Polbus i PKS Oława korzystają teraz z parkingu przy ul. Hubskiej, Polski Bus ma bazę na Tarnogaju, ale inni przewoźnicy stają gdzie popadnie: przy Suchej czy też Sieradzkiej w pobliżu aquaparku. W nowej galerii można było wygospodarować miejsce na parking dla autobusów, ale tego nie zrobiono. Przypomnijmy, że miejsc parkingowych dla samochodów będzie aż 2300.

– Przy braku stanowisk postojowych, wzrastają koszta przewoźników. Muszą znaleźć inny parking, dojechać tam, wyczyścić autobus, zatankować, wrócić. W takich sytuacjach podnosi się ceny biletów albo rezygnuje z mniej rentownych połączeń – wyjaśnia Beim.

Czy siatka połączeń autobusowych z Wrocławia będzie uboższa? Prezes Polbusa Krzysztof Balawejder twierdzi, że zależy to tylko i wyłącznie od przewoźników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska