Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowatorskie operacje kręgosłupa u dzieci. Lekarze z Borowskiej będą pierwsi w Polsce!

Adriana Boruszewska
Adriana Boruszewska
Andrzej Szozda/Polskapresse
Ortopedzi ze szpitala przy ul. Borowskiej zapowiadają nowatorskie zabiegi kręgosłupa u dzieci. Już w grudniu we Wrocławiu odbędzie się pierwsza w Polsce operacja korekcji skrzywienia kręgosłupa (skoliozy), która nie będzie później wymagała od lekarzy inwazyjnego wydłużania prętów stabilizujących kręgosłup małych pacjentów.

- Dotychczas po operacjach kręgosłupa u dzieci pręty stabilizujące kręgosłup musiały być wymieniane lub inwazyjnie wydłużane w trakcie kolejnych operacji przy pomocy specjalnych narzędzi - kluczy. Działania te mogły nieść ryzyko zbyt dużego przyłożenia siły i powikłań, a także infekcji – wyjaśnia prof. Szymon Dragan, kierownik Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządów Ruchu w szpitalu przy ul. Borowskiej. Teraz ma się to zmienić właśnie dzięki innowacyjnej metodzie. Lekarze już wytypowali trzech pacjentów, powyżej 3. roku życia, którzy zostaną poddani operacji.

- Cały zabieg będzie polegał na tym, że z tzw. dostępów małoinwazyjnych, wprowadzamy pręty, które są mocowane do kręgosłupa śrubami lub hakami. Podczas tych operacji mamy do dyspozycji specjalny śródoperacyjny tomograf z nawigacją, przy pomocy którego możemy sprawdzić, czy wprowadzamy śruby prawidłowo. Zintegrowany z tomografem i nawigacją system neuromonitoringu pozwala kontrować, czy podczas wprowadzania śrub i śródoperacyjnej korekcji kręgosłupa nie są uszkadzane nerwy lub rdzeń kręgowy. Dotychczas konieczne było wybudzenie częściowe dziecka i skontrolowanie, czy nie nastąpiło uszkodzenie rdzenia kręgowego.Dopiero potem kończyliśmy zabieg. Teraz nie ma takiej potrzeby, bo stosujemy neuromonitoring – wyjaśnia lekarz.

Nie będą potrzebne kolejne operacje

W nowej metodzie, która jest stosowana od dwóch lat w USA, Wlk Brytanii czy Francji, najważniejsze są kolejne etapy wydłużania prętów stabilizujących kręgosłup. - W tej metodzie nie ma potrzeby przeprowadzania ponownej operacji, bo przy pomocy specjalnego aparatu wytwarzającego pole magnetyczne stymulujemy wydłużanie się prętów. Taki aparat przykładamy do pleców dziecka i w razie potrzeby, przy użyciu neuromonitoringu, pręty są bezinwazyjnie rozkręcane. Takie wydłużenie może odbywać się również w warunkach ambulatoryjnych. Nie potrzebne jest też znieczulenie dziecka – zaznacza profesor Szymon Dragan.

Pierwsza korekcja wady postawy następuje już podczas operacji. Kolejne już w zależności od szybkości wzrostu dziecka. Mogą one mieć miejsce rok lub dwa lata po zabiegu. Jednorazowo pręty są wydłużane maksymalnie do 2 centymetrów. Zabieg można przeprowadzić u dzieci od 4. roku życia.

Szef kliniki podkreśla, że nowatorskie zabiegi, które lekarze zamierzają przeprowadzić, mają kluczowe znaczenie dla zdrowia i życia dzieci z wrodzonymi wadami postawy, w tym głównie ze skoliozą. – Tak naprawdę u dorosłego człowieka można wprowadzić pręty stabilizujące i usztywnić kręgosłup. U dziecka nie jest to możliwe, gdyż ono cały czas rośnie. Najważniejsze jest, żeby interweniować w okresach szybkiego wzrostu dzieci. W tym czasie należy operować - dodaje.

Nieleczona skolioza może doprowadzić do deformacji klatki piersiowej, tzw. garbu żebrowego, ucisku na płuca i serce, co w konsekwencji może doprowadzić do niedotlenienia ważnych narządów, np. mózgu i upośledzać lub spowalniać rozwój fizyczny i psychiczny dziecka.

Pierwszy nowatorski zabieg zostanie przeprowadzony w grudniu 2016 roku. Wtedy też do szpitala zostanie dostarczony specjalistyczny sprzęt, dzięki któremu będzie można wydłużać pręty u małych pacjentów. Przewidywany czas operacji to około 5 godzin. Następnego dnia, jeżeli stan dziecka na to pozwala, może ono siadać na łóżku, a nawet stawać na nogi. Ze względu na małoinwazyjny charakter operacji w czwartej lub piątej dobie od operacji dziecko może zostać wypisane ze szpitala.

- Szpital będzie wnioskować do NFZ-u o zastosowanie indywidualnego rozliczania tej metody, co oznacza, że po każdej operacji zwracamy się do Funduszu o zwrot kosztów implantów oraz leczenia - podsumowuje prof. Szymon Dragan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska