Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nerwy szefa przedszkola

Grażyna Szyszka
Miasto sprzedaje budynek,w którym działa niepubliczne przedszkole „Promyk". Kupuje je Ewa Drozd, która prowadzi placówkę od 15 lat. Inne przedszkole od miasta chciał kupić drugi szef oświatowej placówki, ale zgody nie dostał.

Miasto sprzedaje w trybie bezprzetargowym budynek, w którym działa niepubliczne przedszkole "Promyk" przy ul. Budowlanych. Kupuje go dotychczasowy dzierżawca. Od 15 lat jest nim Ewa Drozd. Obiekt wraz ze sporą działką o pow. 3184 mkw wyceniono na 685 tysięcy złotych, a do transakcji ma dojść w połowie sierpnia.
Ewa Drozd przyznaje, że oferta wyszła nie od niej, ale z ratusza.
- Otrzymałam taką propozycję z urzędu miasta, więc siadłam z moją księgową, policzyłyśmy wszystko i doszłyśmy do wniosku, że tak należy zrobić - mówi Ewa Drozd. - Przez piętnaście lat włożyłam w przedszkole prawie pół miliona złotych, a obiekt dalej wymaga remontów. Po drugie, dam wreszcie mojej załodze poczucie bezpieczeństwa pracy. Do tej pory ciągłe towarzyszyła im niepewność, co będzie po upływie okresu dzierżawy - mówi właścicielka przedszkola.

Zaproponowali, a potem się wycofali

Jarosław Radko, właściciel drugiej niepublicznej placówki "Zielone przedszkola" przy ul. Gwiaździstej twierdzi, że też chciał kupić obiekt, który od dwóch lat dzierżawi. Pod opieką tego integracyjnego przedszkola jest blisko 80 maluchów, a miesięczny czynsz wynosi 25 tys. zł miesięcznie.
Mężczyzna twierdzi, że on też otrzymał propozycję odkupienia obiektu od miasta, ale a potem się z tego wycofano.
- Przedszkole jest w fatalnym stanie technicznym, o czym wiedział zarówno poprzedni prezydent miasta jak i obecny - mówi. - Dach przecieka i trzeba go wymienić, obiekt nie spełnia norm energetycznych, a plac zabaw zagraża życiu i zdrowiu dzieci - wylicza Jarosław Radko. - W lutym zaproszono mnie do ratusza i wiceprezydent Piotr Poznański zaproponował, bym kupił obiekt i sam przeprowadził niezbędne naprawy, bo miasto nie ma pieniędzy na jego remont. Dowiedziałem się wtedy, że plan sprzedaży dotyczy też innego niepublicznego przedszkola "Promyk". Złożyłem więc pisemny wniosek o wykup.

Demograficzny powód odmowy

Kilka tygodni temu właściciel "Zielonego przedszkola" otrzymał odpowiedź, że obiekt nie będzie sprzedany "ze względów demograficznych". Twierdzi, że poinformowano go iż odmowa dotyczy obu przedszkoli.
- Tymczasem rodzice naszych dzieci wypatrzyli na miejskiej stronie internetowej informację o sprzedaży innego przedszkola, tego pani Drozd - mówi Jarosław Radko. - Nie interesują mnie układy w mieście, chcę tylko, by traktowano nas jednakowo, a nie wybiórczo.
Na takie zarzuty Ewa Drozd odpowiada: - Nigdy nie byłam i nie jestem przez miasto faworyzowana. Przyjęłam sporządzony w ratuszu operat szacunkowy działki i budynku i nie mam żadnej ulgi, choć prowadzę przedszkole już 15 lat.

Nic jeszcze nie jest przesądzone?

Bożena Kowalczykowska, wiceprezydent miasta twierdzi, że nie ma jeszcze jednoznacznej decyzji w sprawie dalszych losów drugiego budynku, w którym działa "Zielone przedszkole".
- Wstrzymaliśmy się z nią ponieważ na osiedlu Kopernika brakuje żłobka, a ten obiekt idealnie się do tego nadaje. "Promyk" niestety już nie, bo to budynek zaadaptowany na potrzeby przedszkola, a po drugie, w tym rejonie mamy już żłobek przy ulicy Strumykowej - wyjaśnia wiceprezydent dodając, że do końca lipca zapadnie ostateczna decyzja w sprawie dalszych losów budynku przy ul. Gwiaździstej.
- Jeśli nie sprzedamy obiektu, to na pewno będziemy go remontować - zapewnia wiceprezydent, która jest już umówiona w przedszkolu, by sprawdzić w jakim jest ono stanie.

Nie wyklucza zawiadomienia prokuratury

Jarosław Radko zapowiada, że jest zdecydowany na bardziej radykalne kroki.
- Budynek przedszkola jest miasta i to prezydent ponosi odpowiedzialność za jego stan techniczny. Nie wykluczam złożenia do prokuratury doniesienia o narażeniu 80 dzieci na niebezpieczeństwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska