Sprawą zajął się reporter Bartosz Józefiak:
Teoretycznie jest możliwość przedłużenia linii tramwajowej z pętli na Księżu Małym do granicy Wrocławia z Radwanicami. Taki wariant przewidziano nawet w studium przestrzennym - dokumencie, który pokazuje, co można, a czego nie można budować w danej części miasta. Linia tramwajowa zostałaby poprowadzona przez ulicę Opolską. Jest jeden warunek - najpierw musiałaby powstać nowa droga, tak zwana "obwodnica Księża Małego".
- To trasa, która powstałaby między ulicą Opolską a terenami kolejowymi i stacją Wrocław Brochów. W studium pozostawione jest miejsce na taką trasą - wyjaśnia Zbigniew Komar, zastępca dyrektora departamentu infrastruktury i gospodarki w Urzędzie Miejskim Wrocławia.
Na nową drogę zostałby przerzucony ruch tranzytowy z ulicy Opolskiej. Odciążona z ruchu ulica mogłaby zostać zwężona, by powstało tam torowisko.
To jednak tylko teoria, bo w magistracie obecnie nie ma planów powstania "obwodnicy Księża Małego", ani tym bardziej poprowadzenia torów tramwajowych przez Opolską. Powodem jest nie tylko brak pieniędzy.
- Przede wszystkim wciąż zbyt mało osób mieszka w Radwanicach. Znajduje się tam niska zabudowa, bez blokowisk. Poprowadzenie nowej linii tramwajowej ma sens tylko wtedy, jeśli na danym osiedlu mieszka odpowiednia ilość osób. Dlatego dużo prędzej powstanie linia tramwajowa na Nowy Dwór, Psie Pole czy Jagodno, niż przedłużona zostanie linia do Radwanic - mówi Zbigniew Komar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?