Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy biorą sprawy miasta w swoje ręce (TOP 10 problemów Wrocławia)

Marcin Walków
Masowa wycinka drzew i coraz mniej zieleni we Wrocławiu to jeden z tematów, o których będą dyskutować mieszkańcy miasta
Masowa wycinka drzew i coraz mniej zieleni we Wrocławiu to jeden z tematów, o których będą dyskutować mieszkańcy miasta fot. Tomasz Hołod
Wrocław ma więcej aut w przeliczeniu na osobę niż miasta na zachodzie Europy. Powstają nowe osiedla na peryferiach, do których nie dociera komunikacja miejska. Zamiast parków miejskich powstają coraz to nowe parki handlowe. Zdaniem ekspertów to niektóre z problemów i wyzwań dla stolicy Dolnego Śląska. Zachęcają oni mieszkańców do dyskusji i wypracowania postulatów dla rządzących miastem. A wszystko to w ramach I spotkania Wrocławskiego Forum Miejskiego, które odbędzie się 14 czerwca. Czy aktywni mieszkańcy są w stanie wpłynąć na to, co dzieje się w mieście? Przekonamy się

Oto wstępne postulaty dyskusji i największe problemy oraz wyzwania Wrocławia:

Usprawnić system komunikacji miejskiej

Stolica Dolnego Śląska potrzebuje systemu zachęt do korzystania z autobusów i tramwajów zamiast samochodów. Miasto rozwija się intensywnie, trzeba więc określić, dokąd ma dojeżdżać tramwaj i autobus, by nie było dużych osiedli na obrzeżach miasta, do których nie dojeżdża żadna linia komunikacji miejskiej.

Kontrolować tempo i kierunki rozwoju zabudowy

Kolejny problem osiedli na peryferiach to niedoinwestowanie ich w infrastrukturę. Zarówno w sklepy, punkty usługowe, ale też szkoły i przedszkola. - Brakuje miejsc wypoczynku, przestrzeni wspólnych - uważa prof. Beata Raszka z Katedry Gospodarki Przestrzennej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Jej zdaniem, tymczasem w centralnych obszarach miasta powstaje coraz więcej obszarów niezagospodarowanych, które można by wypełniać np. plombami mieszkaniowymi.

Rewitalizować obszary, a nie miejsca

Program rewitalizacji kamienic realizowany we Wrocławiu można określić jako unikatowy i bardzo dobry. Ale zdaniem prof. Raszki równocześnie skupia się on na działaniach "punktowych". - Które nie prowadzą do trwałej i istotnej zmiany przestrzeni w obrębie kwartałów czy ulic - dodaje ekspertka.

Zapewnić dostępność przestrzeni publicznej

- Wielu aktywistów społecznych uważa, że Wrocław jest obecnie miastem bardziej przyjaznym biznesowi, deweloperom i inwestorom, niż własnym mieszkańcom - podkreśla Michał Syska z Ośrodka Myśli Społecznej im. F. Lassalle'a. Jako przykład podaje przesunięcie o kilkadziesiąt metrów przystanku tramwajowego po wybudowaniu Sky Tower. - Dostosowano go do potrzeb centrum handlowego, a nie mieszkańców. Dla nich spowodowało to utrudnienia, zaburzyło ich szlak komunikacyjny - dodaje Syska.

Usprawnić komunikację rowerową

Eksperci są zgodni, że trzeba rozwijać transport rowerowy w mieście i tworzyć ścieżki rowerowe. - Nie tylko "stąd-dotąd", ale "stąd-wszędzie". Czyli łączące miejsce zamieszkania z miejscem pracy, terenami i obiektami sportowo-rekreacyjnymi, uczelniami. By tworzyły spójny system transportu na dwóch kołach - wyjaśnia prof. Raszka.

Określenie formy zarządzania miastem

Nadszedł czas, by się zastanowić, jaki ma być model zarządzania Wrocławiem. - Czy powinny istnieć samorządy osiedlowe, a może wprowadzić administrację na poziomie dzielnic? Może też okazać się, że administracja "centralna" na poziomie magistratu jest wystarczająca, np. dzięki mechanizmowi budżetu obywatelskiego - mówi Tomasz Stefanicki ze stowarzyszenia "Projekt: Polska" i przewodniczący zarządu osiedla Oporów.

Więcej informacji dla mieszkańców

Wiele decyzji podejmowanych jest bez wiedzy mieszkańców, którzy nie mają bezpośredniej możliwości zapoznania się z ich powodami, przeprowadzonymi analizami. - Choć informacje są publikowane w Biuletynach Informacji Publicznej, nie są zrozumiałe i przystępne dla mieszkańców - uważa Tomasz Stefanicki. Tymczasem dotyczą ważnych dla nich kwestii, jak zmiany w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, edukacji. - Mamy web 2.0. Możemy się komunikować na bieżąco, integrować. Trzeba stworzyć mechanizm, który zachęcałby mieszkańców do uczestnictwa w podejmowaniu decyzji dotyczących miasta - dodaje.

CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Dbać o zieleń w mieście

Mieszkańcy miast potrzebują drzew i zieleni. Dlatego decyzje dotyczące wycinania drzew budzą społeczny sprzeciw. Ale zieleń to nie tylko utrzymanie parków i tworzenie nowych. - Ważna jest zieleń towarzysząca ulicom. Pełni ona również funkcje ozdobne. Powinno się ją planować i sadzić tak, by miała szanse przetrwać - dodaje prof. Raszka.

Więcej kultury dla mieszkańców

Podnoszą się głosy, że program Europejskiej Stolicy Kultury coraz bardziej oddala się od pierwotnych założeń: wykorzystania energii mieszkańców i połączenia kultury z zaangażowaniem w sprawy miasta. Organizowanych jest za to coraz więcej festiwali i widowisk.

Zaangażować mieszkańców na rzecz miasta

Wrocławianie coraz częściej chcą brać sprawy w swoje ręce. Wyrazem tego jest jeden z pierwszych projektów "oddolnych" - program naprawy podwórek. - To przykład działania pobudzającego inicjatywę osób, które korzystają z podwórek, robią sami dla siebie to, co chcą. A wkładając w to wysiłek, uszanują jego efekty - mówi prof. Beata Raszka z Uniwersytetu Przyrodniczego.
Według Michała Syski, takich "oddolnych" działań i grup jest coraz więcej w dużych miastach. - Zaczynają od rozwiązywania konkretnego problemu: ławki w parku, przystanku autobusowego, podwórka. Później dochodzą do wniosku, że to problemy o charakterze systemowym - dodaje Syska.

Opisane wyzwania to zaledwie część zagadnień, jakie planują poruszyć organizatorzy I Wrocławskiego Forum Miejskiego. To osiem organizacji pozarządowych.
- Zapraszamy zarówno działaczy ngo'sów, jak i niezrzeszonych mieszkańców. To przede wszystkim od nich zależy, o jakich tematach będziemy rozmawiać - wyjaśnia Jakub Szymczak z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej, współorganizator forum.

Jego uczestnicy będą mogli wziąć udział warsztatach w pięciu grupach: demokracja miejska, przestrzeń, kultura, przyroda, transport. Ich moderatorami będą: prof. Beata Raszka, Michał Syska, Andrzej Jóźwik, Tomasz Stefanicki i Łukasz Maślanka.

Wypracowane wnioski zostaną zaprezentowane w tym samym dniu podczas otwartej debaty. Ale organizatorzy nie planują na tym poprzestać.

Celem forum ma być zaangażowanie i zintegrowanie mieszkańców i działaczy organizacji pozarządowych. - Chcemy zobaczyć, ilu nas jest i jakie mamy pomysły na temat rozwoju miasta - mówi współorganizator. Dodaje, że idea forum wzorowana jest na kongresach ruchów miejskich, które odbyły się np. w Poznaniu.

- Owoce tego spotkania mają być punktem odniesienia do działań w kolejnych miesiącach. Celowo nazwaliśmy forum "pierwszym", bo chcemy je kontynuować - dodaje Szymczak.

I Wrocławskie Forum Miejskie odbędzie się 14 czerwca w godz. 10-17 w nowym budynku Akademii Sztuk Pięknych u zbiegu ul. Traugutta i Krasińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska