Szełemej wylicza, że mieszkańcy jego miasta „produkują” obecnie dziennie około pięciu kostek plastikowych odpadów o wielkości metr na metr. W każdej takiej kostce, ważącej około 200 kilogramów, jest blisko pięć tysięcy plastikowych butelek.
– Łatwo policzyć, że miesięcznie tych kostek jest 150. I nie mamy co z nimi zrobić. Odbiorcy przestali je odbierać, nawet za dopłatą. Rosną góry plastiku. To pewnie jest powodem, że co jakiś czas palą się składowiska śmieci – mówi prezydent Szełemej.
Wprowadzony przez Szełemeja zakaz stosowania plastikowych opakowań i naczyń ma obejmować wszystkie miejskie instytucje i imprezy. Będzie dotyczył również działańrealizowanych przez podmioty zewnętrze, a dotowanych z miejskiego budżetu. Już dzisiaj miejskie spółki takie, jak Zamek Książ czy Aqua Zdrój dostosowują swoje wewnętrzne procedury, aby wielkie imprezy przez nie organizowane pozbawione były naczyń jednorazowych. Podczas nadchodzącego Festiwalu Kwiatów, jak i sierpniowego półmaratonu nie znajdziemy plastikowych kubków czy talerzyków.
– Od 1 maja będziemy też wycofywali się z wszelkiej aktywności w przedsięwzięciach, w których nie będzie się unikało wykorzystywania sprzętu jednorazowego użytku wyprodukowanego z plastiku – zapowiada Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Wyjaśnia, że nie tylko miasto nie będzie dokładało się do takich przedsięwzięć finansowo, ale będzie wycofywało się z tych, w których już były nawet jakieś wstępne ustalenia. A prezydent jeśli znajdzie się na imprezie, na której na przykład będą używane plastikowe kubki jednorazowego użytku, to będzie po prostu natychmiast wychodził. Walka ma być bowiem ostra. – Trzeba podejmować radykalne decyzje. Inaczej nie będzie Ziemi dla przyszłych pokoleń, bo nie będzie przyszłych pokoleń – wyjaśnia Roman Szełemej.
Dodaje, że sytuacja jest dramatyczna, a decyzja Parlamentu Europejskiego o tym, że zakaz sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych, takich jak talerze, sztućce, słomki i patyczki do uszu ma wejść w życie w 2021 roku jest nie do zaakceptowania. – Nie mamy na to czasu – mówi prezydent Wałbrzycha.
Zapewnia, że plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku nie będzie już między innymi na Toyota Półmaratonie Wałbrzych czy Festiwalu Kwiatów i Sztuki zaplanowanym na początku maja na terenie Zamku Książ
– Mamy od lat sztućce z drewna, kubki z recyklingu, bambusowe rurki, torby z materiału - wylicza prezydent Szełemej.
Zobacz też
Tymczasem w Legnicy odbyła się konferencja na rzecz zachęcenia mieszkańców do wycofania się z używania jednorazowych plastikowych opakowań.
- Te pływające wyspy plastiku są przerażające, ale my nawet nie mamy świadomości, że to my to wszystko pośrednio zrobiliśmy. Każdy z nas miał w tym udział, korzystając z tego co nam przyniosła cywilizacja – powiedział prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?