Miasto wyemituje obligacje komunalne
Gmina Wałbrzych wyemituje w 2023 roku obligacje komunalne na kwotę 50 mln złotych, a ich wykup nastąpi w latach 2036 - 2040. Podczas sesji wywiązała się dyskusja na temat miejskiego zadłużenia i tego, czy zasadne jest emitowanie obligacji na tak dużą kwotę. Kwota tegorocznego deficytu Wałbrzycha znana jest od grudnia 2022, czyli momentu przyjęcia budżetu na rok 2023, jednak na jego pokrycie nie planowano pierwotnie emitować obligacji komunalnych. Pisaliśmy o tym:
Remonty dróg i budżet Wałbrzycha na rok 2023
- Jak była procedowana uchwała budżetowa na rok 2023, to wysoka rada zatwierdziła rozchody w wysokości 48 498 124 zł, następnie w kolejnym projekcie zmniejszyliśmy rozchody o ponad 2 mln zł, a planowany deficyt na rok 2023 wynosi 41 356 989,69 zł. Środki z wyemitowanych obligacji zostaną przeznaczone na rozchody i na częściowe pokrycie deficytu miasta Wałbrzycha - wyjaśniła Ewa Kłusek, skarbnik Gminy Wałbrzych.
Wywiązała się dyskusja. Zadłużenie Wałbrzycha jest zdaniem radnych opozycji nadmierne.
- Regionalna Izba Obrachunkowa wielokrotnie zwracała uwagę w swoich opiniach na to, że zaciąganie zobowiązań w celu spłaty wcześniejszych zobowiązań stwarza zagrożenie dla gminy jeżeli chodzi o realizację jej zadań własnych - wskazywał podczas dyskusji Jerzy Langer, przewodniczący Klubu Radnych PiS w Radzie Miejskiej w Wałbrzychu.
Radny wyliczał też inne przykłady zaciągania zobowiązań przez miasto w ostatnich miesiącach i pytał, czy ktokolwiek w przypadku budżetu domowego ryzykowałby podjęcie takich decyzji.
- W 2023 roku za wykup obligacji Wałbrzych zapłaci 16,5 mln zł bez marży, odsetek i kosztów obsługi, w 2028 roku zapłacimy już ponad 30 mln zł, a w 2031 będzie to ponad 44 mln zł - podkreślał radny i nazywał politykę finansową zarządu ryzykowną.
Remontować i się zadłużać, czy nie remontować
Jak informowała wałbrzyska skarbniczka w 2022 roku miasto wyemitowało obligacje na kwotę 50 mln zł, w 2023 kwota nowych będzie taka sama. Na obsługę długu miejskiego w 2023 roku zarezerwowano 65 mln zł.
- To są bardzo trudne decyzje - komentowała Kłusek.
Tradycyjnie już zasadność zaciągania zobowiązań popierał włodarz Wałbrzycha.
- Jeśli mamy czegoś nie robić dla wspólnego dobra, to proszę powiedzieć z czego należy zrezygnować - pytał Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. - Powstaje pytanie, czy cokolwiek robić w mieście emitując obligacje, zaciągając kredyty, czy też nie. Jeśli byśmy w mieście nic nie robili, to zaciąganie zobowiązań w postaci nowych obligacji nie byłoby potrzebne, ale nie byłoby nic - dodawał prezydent zaznaczając, że brak inwestycji oznacza powolne zamieranie miasta.
Włodarz wskazał też, że nawet do 300 mln złotych uzyskanych na budowę obwodnicy Wałbrzycha miasto musiało dołożyć niemal 100 mln złotych środków własnych.
- Jeżeli byśmy chcieli zaciągnąć zobowiązania większe niż możliwości naszej spłaty, to po prostu nie uzyskalibyśmy na to pozytywnej opinii organów kontrolnych - konkludował Szełemej.
Radny Piotr Kwiatkowski natomiast pytał przedstawicieli PiS w radzie, czy miasto z emisji obligacji planuje jakieś "szemrane wydatki".
- Czy my te pieniądze przeznaczamy na budowanie Wałbrzycha, ulic i remontów? - pytał retorycznie radny Kwiatkowski, szef RWS ze Śródmieścia.
Ostatecznie, przewodnicząca Maria Romańska zakończyła dyskusję i zarządziła głosowanie. 19 radnych poparło uchwałę o emisji obligacji, 4 przedstawicieli wałbrzyszan było przeciwnych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
