„Wydział Inżynierii Miejskiej UM Wrocławia podjął decyzję o zawieszeniu wprowadzenia od 29 lutego br. na końcowym odcinku ul. Wilczyckiej ruchu jednokierunkowego. Sytuacja drogowa w tamtym rejonie będzie natomiast monitorowana także przy pomocy funkcjonariuszy Policji.
O wprowadzeniu ewentualnych zmian w organizacji ruchu będą Państwo informowani na bieżąco” - napisał w oświadczeniu Arkadiusz Filipowski, rzecznik prasowy Urząd Miejski Wrocławia.
Przypomnijmy, że sprawa ta od czwartku wzbudza spore kontrowersje. Wrocławscy urzędnicy podjęli decyzję o zamknięcu Wilczyckiej po tym, gdy w środę zamknięty został przez burmistrza Siechnic wjazd do Wrocławia przez Blizanowice i Trestno. Od tego momentu znacznie wydłużył się czas dojazdu do centrum ze wschodnich osiedli miasta oraz z okolicznych miejscowości. Zamknięcie Wilczyckiej dla mieszkańców Kiełczowa i okolicznych wiosek miało pomóc zmniejszyć korek na Wojnowie i Strachocinie.
Zmiany na Strachocinie. Zakaz wjazdu z Kiełczowa
Dodatkowo, w piątek wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj w oficjalnym liście przesłanym do burmistrza Siechnic Milana Ušáka zaprotestował przeciw jego decyzji o zamknięciu drogi Trestno - Blizanowice. W piśmie narzekał m.in. na to, że burmistrz nie konsultował swojej decyzji z Wrocławiem. Co ciekawe, Wrocław dokładnie w ten sam sposób potraktował gminę Długołęka podejmując decyzję o zablokowaniu ul. Wilczyckiej dla jej mieszkańców.
- O tym że władze Wrocławia zamykają od poniedziałku wjazd z Kiełczowa na Swojczyce dowiedziałam się z Gazety Wrocławskiej. To oburzające – mówiła na naszych łamach wójt Długołęki Iwona Agnieszka Łebek.
Władze Wrocławia oburzone, że Siechnice zamknęły drogę. A to samo zrobiły Długołęce...
Na razie więc kryzys udało się zażegnać. Choć nie zmieni to sytuacji mieszkanców gmin Siechnice, Czernica i Długołęka oraz Wojnowa, Strachocina czy Księżą Małego. Nadal będą oni w czasie komunikacyjnego szczytu stać w gigantycznych korkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?