Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany na Strachocinie. Zakaz wjazdu z Kiełczowa

Marcin Walków, MAL
Od najbliższego poniedziałku kierowcy nie będą mogli wjechać z ulicy Wilczyckiej na Strachocińską. Fragment ulicy Wilczyckiej przy skrzyżowaniu ze Strachocińską będzie jednokierunkowy. Przejazd będzie możliwy tylko w kierunku Kiełczowa. Kierowcy jadący z Kiełczowa mają zaś od teraz dojeżdżać do Wrocławia przez Psie Pole. Taka zasada ma obowiązywać przez sześć lub siedem miesięcy. To decyzja urzędników z magistratu.

Urzędnicy twierdzą, że zamknięcie wjazdu z ulicy Wilczyckiej pomoże zmniejszyć korek na Wojnowie i Strachocinie. Od poniedziałku tzw. wrocławski hardkorek jest jeszcze większy niż dotąd, bo ruszył remont alternatywnej drogi łączącej wschodnią obwodnicę Wrocławia z centrum - przez Trestno i Blizanowice. Z danych urzędu wynika, że w godzinach porannego szczytu wjeżdża tędy do Wrocławia aż 450 samochodów na godzinę.

- Od 29 lutego 2016 na końcowym odcinku ul. Wilczyckiej, czyli od ostatniej bramy wjazdowej na teren ogrodów działkowych do granic miasta będzie obowiązywał ruch jednokierunkowy z utrzymanym kierunkiem ruchu wyjazdowym z miasta - mówi Małgorzata Szafran z Centrum Zarządzania Kryzysowego.

W jaki sposób ma to zmniejszyć korek na Strachocinie? Małgorzata Szafran nie potrafiła odpowiedzieć nam na to pytanie. - Wiem tylko tyle, ile jest w komunikacie - stwierdziła.

Ryszard Piasecki, były wicedyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji we Wrocławiu jest przeciwnikiem zamykania dróg lub zmian organizacji w ruchu, tak żeby utrudnić niektórym kierowcom jazdę.
- Każdy widzi, że we Wrocławiu mamy skrzeczącą rzeczywistość. Od czasu wybudowania miejskiego stadionu w mieście nie ma pieniędzy na budowę nowych dróg. W urzędzie nie myślą także o kompleksowych rozwiązaniach. Nie można budować nowych osiedli tam, gdzie nie ma odpowiedniej infrastruktury - mówi Piasecki.

Według niego prawnie zamykanie ulicy lub wprowadzanie ograniczeń w ruchu jest nieuzasadnione, ale społecznie już tak. On sam jednak jest przeciwnikiem dzielenia kierowców.

Sytuacja mieszkańców Swojczyc i Wojnowa może poprawić się nieco dopiero w 2020 roku. Wtedy ma być gotowa cała wschodnia obwodnica Wrocławia. Nie ma jednak na razie szans na budowę tzw. Trasy Swojczyckiej. W planach droga ta miała połączyć wschodnią obwodnicę Wrocławia w okolicach Kiełczowa z ul. Bolesława Krzywoustego w okolicach Korony.

- Budowa tego połączenia może być rozważna dopiero po wybudowaniu odcinka wschodniej obwodnicy do Długołęki oraz północnego odcinka obwodnicy śródmiejskiej Wrocławia, do ul. Krzywoustego - informowała w oficjalnym piśmie Elżbieta Urbanek, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki we wrocławskim magistracie. Urzędnicy szacują, że budowa Trasy Swojczyckiej mogłaby kosztować 200 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska