MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Wisła zdobyła Polkowice

Marcin Indzierowski
Fot. CCC Polkowice
Jeśli koszykarki CCC Polkowice zatrzymają Wisłę Can-Pack Kraków na granicy 50 punktów, to wówczas wygrana będzie bardzo realna. Tak pisaliśmy w sobotę, zapowiadając szlagier 11. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy. Nie pomyliliśmy się ani o jotę.

Pomarańczowe plan w defensywie zrealizowały w stu procentach, bo ich rywalki zdobyły dokładnie 50 oczek. Dzięki temu do ostatniej akcji meczu kibice w Polkowicach mieli realne prawo wierzyć w zwycięstwo nad najbogatszą ekipą polskiej ligi. Niestety, do pełni szczęścia zabrakło lepszej gry CCC w ataku. Licznik zdobytych punktów po stronie gospodyń zatrzymał się na skromnej liczbie 48.

- Zabrakło nam w tym meczu trochę lepszej skuteczności (ta była identyczna w rzutach za 2 i za 3 punkty, wyniosła 39 procent - dop. MI). Szkoda, bo dziewczyny zagrały szalenie ambitnie i włożyły mnóstwo serca i zdrowia w to spotkanie - ocenił Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec CCC.

Polkowiczanki w początkowej fazie meczu prowadziły tylko raz (4:2). Później zarysowała się przewaga wiślaczek, wśród których wyróżniały się Ewelina Kobryn i Australijka Erin Phillips. Spotkanie nie było pięknym widowiskiem, obie drużyny popełniały sporo błędów. Koszykarki CCC zdecydowanie przegrywały walkę na deskach, pozwalając rywalkom na wielokrotne ponawianie akcji (krakowianki zebrały aż 14 piłek w ataku). Do przerwy pomarańczowe były gorsze o 9 oczek (23:32).

W trzeciej kwarcie polkowiczanki na chwilę zbliżyły się na jeden punkt (35:36 w 25. minucie), ale prowadzenie udało się odzyskać dopiero 10 minut później (44:43 po celnej trójce Anny Pietrzak). Niestety, siedem kolejnych oczek rzuciły przyjezdne i sytuacja CCC mocno się skomplikowała.

Szczęśliwa trójka Natalii Trofimowej doprowadziła do stanu 47:50. W odpowiedzi nie trafiła Katarzyna Krężel i na 7 sekund przed końcem gospodynie miały szansę na doprowadzenie do dogrywki. Zamiast celnej trójki był jednak faul na Sharnee Zoll. Amrykańska rozgrywająca wykorzystała pierwszy rzut wolny, a drugi celowo chybiła. Do zbiórki w ataku zabrakło bardzo niewiele, ale ostatecznie piłka trafiła do wiślaczek, które po chwili jednak ją straciły! Rzut rozpaczy Joanny Walich równo z syreną nie doleciał nawet do obręczy i polkowiczanki musiały pogodzić się z pierwszą porażką w sezonie na własnym parkiecie.

CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 48:50 (14:18, 9:14, 14:9, 11:9)

CCC: Carter 14 (6/18 z gry, 13 zb.), Trofimowa 9 (1), Jeziorna 6, Zoll 5 (2/8 z gry), Majewska 4, Walich 4, Babicka 3 (1), Pietrzak 3 (1), Morris 0.

Wisła: Phillips 13 (2), Kobryn 10, Krężel 9 (1), Burse 6, Pawlak 5 (1), Leciejewska 5, Jelavic 2, Gburczyk-Sikora 0.

Ford Germaz Ekstraklasa
11. kolejka
Pozostałe mecze: Artego Bydgoszcz - Tęcza Leszno 86:72, Utex ROW Rybnik - Lotos Gdynia 47:89, AZS Gorzów Wlkp. - ŁKS Łódź 83:67, Lider Pruszków - Odra Brzeg 75:53, INEA AZS Poznań - Energa Toruń 61:92.

1. AZS Gorzów 10 0.900 (9-1)
2. Wisła Kraków 10 0.900 (9-1)
3. CCC Polkowice 9 0.778 (7-2)
4. Lider Pruszków 10 0.700 (7-3)
5. Lotos Gdynia 10 0.600 (6-4)
6. Energa Toruń 10 0.600 (6-4)
7. Widzew Łódź 10 0.500 (5-5)
8. Artego Bydgoszcz 11 0.455 (5-6)
9. Tęcza Leszno 10 0.400 (4-6)
10. AZS Poznań 10 0.300 (3-7)
11. ŁKS Łódź 9 0.111 (1-8)
12. Odra Brzeg 9 0.111 (1-8)
13. Utex ROW 10 0.100 (1-9)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska