Jakuszyce: Na kłopoty Gozdowski

- Dzwoniono do Wisły i do Dusznik, lecz tam również mają kłopoty ze śniegiem. No więc władze powiedziały - to wiecie, gdzie trzeba jechać. I wszyscy wiedzieli, że o Jakuszyce chodzi - mówił nam dwa dni temu komandor Biegu Piastów Julian Gozdowski. Jakuszyce były więc pod parą, gotowe przejąć imprezę, lecz koniec końców góralom z Kościeliska udało się przyszykować trasy, o czym poinformowała nas wczoraj Dorota Mężyk z biura Biegów Piastów.

Mimo takiego obrotu spraw w najbliższy weekend i tak na Polanie Jakuszyckiej ma się roić od imprez. Jedną z nich będą zawody z cyklu Polbank Cup rozgrywane w ramach Narodowego Programu Rozwoju Biegów Narciarskich "Bieg na Igrzyska" pod patronatem Justyny Kowalczyk. I, co ciekawe, tu również występuje Dolny Śląsk w roli strażaka. Tę imprezę planowano bowiem rozegrać w Ustjanowej k. Ustrzyk Dolnych, lecz i w Bieszczadach warunków brak. Czyli na kłopoty oraz brak śniegu Julian Gozdowski z ekipą. I z naszą Polaną.

Zatem w sobotę i niedzielę od godz. 9.30 szukamy w Jakuszycach następczyni Justyny Kowalczyk. No i Józefa Łuszczka, mistrza świata z Lahti na 15 km (1978 rok). Na starcie ma stanąć około 300 zawodników i zawodniczek.

Ta impreza inauguruje tegoroczny cykl, na który ma się złożyć 12 dni startowych w sześciu ośrodkach. M.in. również w Dusznikach-Zdroju i Tomaszowie Lubelskim, gdzie atrakcją powinny być sprinty, po raz pierwszy rozgrywane wieczorową porą przy świetle jupiterów. Najlepsze trójki w poszczególnych juniorskich kategoriach otrzymają roczne stypendia i nagrody rzeczowe, a do najlepszych 10 klubów w klasyfikacji generalnej Polbank Cup 2011 trafi, jak w zeszłym sezonie, 100 kompletów profesjonalnego sprzętu biegowego. I na tej kwietniowej uroczystości pojawi się sama mistrzyni. Zapewne uśmiechnięta od ucha do ucha. I może z Kryształową Kulą, wywalczoną po raz trzeci z kolei.