Ferie 2024. Na Dolnym Śląsku ferie zimowe można spędzić nie tylko na nartach i sankach. Propozycje na każdą pogodę

W tym roku dolnośląscy uczniowie odpoczywają zimą najwcześniej. Ferie zimowe rozpoczną się już 15 stycznia, a zakończą 28 stycznia. W tym samym czasie ferie mają uczniowie z Mazowieckiego, Opolskiego i Zachodniopomorskiego.

Dwa tygodnie wolnego to szansa na podjęcie rozmaitych zimowych aktywności i spędzenie z dziećmi czasu nie nartach czy sankach. Poza znanymi turystycznymi miejscowościami: Szklarską Porębą, Karpaczem, Świeradowem-Zdrój, Kłodzkiem czy Polanicą-Zdrój oraz poza dużymi miastami: Wrocławiem, Jelenią Górą, Wałbrzychem i Legnicą, na Dolnym Śląsku są nieodkryte turystyczne perełki.

Na Dolny Śląsk przyjeżdżają chętnie mieszkańcy innych regionów Polski. To oznacza, że sezon pobytów na ferie zakończy się 25 lutego. Oto terminy ferii w innych województwach.

• 22 stycznia - 4 lutego: podlaskie, warmińsko-mazurskie
• 29 stycznia - 11 lutego: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie
• 12 lutego - 25 lutego: kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie, wielkopolskie

O dolnośląskiej kopalni rud cynku i kobaltu w Krobicy koło Mirska słyszało niewiele osób. Wieś znajduje się z daleka od turystycznych szlaków. Ta niedoceniana perełka Gór Izerskich ma szansę zaistnieć dzięki przywróceniu pociągów na trasę z Mirska do Świeradowa-Zdroju. Pociąg po drodze zatrzymuje się na przystanku w Krobicy. A stąd jest kilka minut do Podziemnej Trasy Turystycznej Kopalni św. Jana.

Bilet wstępu do kopalni kosztuje 32 zł i ulgowy - 28 zł (seniorzy 60+ oraz dzieci do lat 18)

Kopalnia jest czynna codziennie. W okresie od maja do października codziennie od godz. 10 do godz. 18 (ostatnie wejście o godzinie 17). W okresie od listopada do kwietnia codziennie od 10 do 17 (ostatnie wejście o godzinie 16). Można zwiedzać z dziećmi od 6 lat. Zwiedzanie trwa około godziny.

Jeśli chcecie zainteresować dzieci historią, a nie zmęczyć ich długą wyprawą, wybierzcie się do zamku Bolczów w Rudawach Janowickich.

Ruiny tego średniowiecznego zamku należą do najlepiej zachowanych na Dolnym Śląsku. Do jego budowy wykorzystano naturalne granitowe skały, które połączono kamiennymi murami. Tak powstał zamkowy dziedziniec, po którym można spacerować. W dobrym stanie są też fragmenty zamkowych murów, po kamiennych schodach można wspiąć się na pozostałości czworobocznej wieży i "taras widokowy", z którego rozpościera się przepiękny widok.

Atutem jest łatwe dojście do zabytku.

Po Dolnym Śląsku można wędrować od wieży widokowej do wieży. Jest ich w naszym regionie coraz więcej, a widoki, jakie się z nich roztaczają, pozostaną w pamięci długo po zimowych feriach.

W plebiscycie na Ulubioną Wieżę Widokową Dolnego Śląska, organizowanym przez profil FB Wieże Widokowe Dolnego Śląska, wygrała po raz drugi wieża widokowa Dobromierz. Z pewnością jest to jedna z najładniejszych i najbardziej klimatycznych wież na Dolnym Śląsku. Murowana z krętymi schodami w środku, zabytkowa. Robi wrażenie. Wieża widokowa na Wieżycy, czyli górze wyrastającej 395 metrów n.p.m. położona jest wśród drzew.

Wieża stoi na górze szubienicznej, gdzie w przeszłości kat ze Świdnicy wykonywał wyroki. Ma bogatą historię, a zbudowano ją po to, by lepiej dostrzec wroga w czasie bitwy. Roztacza się z niej wspaniały widok na panoramę Przedgórza Sudeckiego i cudowne jezioro w Dobromierzu.

Pławna Dolna to urocza wioska w województwie dolnośląskim, w której stoi zamek jak z baśni Andersena. W jego wnętrzu czeka na nas teatr kukiełkowy i wspaniałe legendy z regionu. Za sprawą osiadłego tu malarza, Dariusza Milińskiego, Pławna Dolna, przeobraziła się w ostoję kolorowych baśni i sztuki na granicy magii. Zwiedzicie tam Zamek Legend Śląskich, Gród Rycerski, Salę Rycerską, a nawet zobaczycie Arkę Noego. Jest także pracownia Milińskiego, znanego dolnośląskiego malarza.

We wnętrzu Zamku Legend Śląskich spotykamy się oko w oko z wizualizacją karkonoskich legend o Duchu Gór. Półmrok, punktowe oświetlenie, sugestywny głos „opowiadacza baśni” i drewniane marionetki wielkości człowieka – wszystko to naprawdę działa na wyobraźnię. Dodatkową atrakcją jest możliwość własnoręcznego poruszania sznurkami marionetek.

W pakiecie zwiedzanie Zamku Śląskich Legend, Arki Noego i Grodu Rycerskiego. Bilet normalny kosztuje 32 zł, ulgowy 26 złotych.

Jeśli wasze dzieci krzywią się na słowo muzeum, to po wizycie na wizycie w Pałacu Sobieszów w Jeleniej Górze i zwiedzeniu ekspozycji przygotowanych przez Karkonoski Park Narodowy, zmienią zdanie. W muzeum, które przybliża przyrodę Karkonoszy, można dotykać eksponatów. Do zrobienia jest mnóstwo rzeczy. Od wrzucania żołędzi i patyków do górskiego strumienia, po wyświetlanie fotografii i podziwianie krajobrazów górskich, obserwowanie owadów, kwiatów i drzew.

Bilety wstępu kupicie TUTAJ

Alpaki na Dolnym Śląsku czują się, jak w domu. W naszym regionie jest wiele miejsc, w których spaceruje się w towarzystwie alpak. Można wybrać się m.in. do Konradowa w gminie Lądek-Zdrój. Tu znajduje się również mini-zoo m.in. z kucykami, kozami górskimi, kózkami miniaturkami, królikami i świnkami. Od października do kwietnia Alpaka Konradów czynna jest od godz. 10 do 16.

Na spacery w Kotlinie Kłodzkiej zaprasza również Alpakowa Kotlina położona w malowniczej wsi Kamieniec koło Kłodzka. Tu cena dla dwóch osób za godzinny spacer, karmienie, przytulanie i zdjęcia, wynosi 150 zł. Konieczne jest wcześniejsze umówienie terminu.

O innych dolnośląskich atrakcjach, które warto odwiedzić podczas ferii, czytaj więcej >>