Spis treści
Dworzec PKP w Mirsku, czyli obrazek jakich wiele
Dworzec w Mirsku przestał spełniać swoją podstawową funkcję, kiedy wstrzymano ruch pociągów na trasie do Świeradowa-Zdroju. Dziś w części budynku mieści się "Galeria Różności", a pozostała od lat popada w ruinę. Szyby w zabytkowym obiekcie zostały powybijane, z murów wyrastają samosiejki. Teren należy do kolei i mocno kontrastuje z nowymi torami, które są właśnie układane. Kolejne budynki dworców znajdują się w Krobicy i Świeradowie-Zdroju. W tym ostatnim działa prężnie ośrodek kultury. Można też zobaczyć ogromną makietę linii kolejowych nr 317 i 336.
Co wiemy o historycznej linii kolejowej 336? Prace nad nią rozpoczęto już w 1908 roku
Mieszkańcy Mroczkowic, Krobicy i Świeradowa-Zdroju dobrze pamiętają pociągi pasażerskie, które regularnie pokonywały tę trasę. Pierwsze z nich pojawiły się w 1910 roku dzięki inwestycji prywatnej spółki z Berlina. Koszt wybudowania linii (torowisko, cztery mosty, dworce kolejowe i stacje) wyniósł 1,45 mln marek. Po 1945 roku cała infrastruktura przeszła w ręce PKP. Od samego początku obsługiwała głównie lokalnych mieszkańców i z biegiem lat stawała się coraz mniej rentowna. Już w latach 50. XX wieku były pomysły jej likwidacji, ale ostatecznie zdecydowano o tym w listopadzie 1995 roku. W grudniu zlikwidowano odcinek Świeradów-Zdrój – Świeradów Nadleśnictwo. Ostatni pociąg pasażerski odjechał 11 lutego 1996 roku o godzinie 17:00.
Na przestrzeni kilkunastu lat w okolicy dawnych torów kolejowych zaczęły powstawać budynki mieszkalne. Ludzie kupowali okazyjnie ziemię w nadziei, że kolej nigdy nie zostanie reaktywowana. Już niedługo pociągi będą przejeżdżały zaledwie kilkadziesiąt metrów od ich domów.
Jak obecnie wyglądają linie 317 i 336? Ile pieniędzy pochłonie inwestycja?
Decyzję o rewitalizacji dwóch linii kolejowych podjęto 28 marca 2022 r. z inicjatywy Zarządu Województwa Dolnośląskiego. Całkowita wartość projektu wynosi 32 000 000 zł. Projekt dofinansowywany jest ze środków unijnych oraz z budżetu państwa. Planowane zakończenie inwestycji ma nastąpić w grudniu 2023 r., a to znaczy, że po 27 latach wrócą pociągi relacji Mirsk - Świeradów-Zdrój, które będą poruszały się z prędkością do 80 km/h.
Aktualnie powstało już torowisko z Gryfowa Śląskiego do Mirska, po którym poruszają się pociągi towarowe, zaopatrujące plac budowy w kruszywo. Rozpoczął się właśnie drugi etap budowy, a kilkanaście dni temu wyłoniono wykonawcę trzeciego, który będzie realizował prace w Świeradowie-Zdroju.
Zobacz także:
Nowa hala Kolei Dolnośląskich
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?